Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Warszawski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • KURIE
    • HISTORIA DIECEZJI
    • VARSAVIANA

Najnowsze Wydania

  • GN 47/2025
    GN 47/2025 Dokument:(9498737,Mój król i moje królestwo)
  • GN 46/2025
    GN 46/2025 Dokument:(9491720,Błogosławieni ubodzy)
  • GN 45/2025
    GN 45/2025 Dokument:(9483911,Nie do opowiedzenia)
  • GN 44/2025
    GN 44/2025 Dokument:(9477129,O szarej godzinie)
  • Historia Kościoła (12) 06/2025
    Historia Kościoła (12) 06/2025 Dokument:(9471760,Sobór sprawił, że ludzie znowu zaczęli mieć pytania do Kościoła. Edytorial nowego wydania)
warszawa.gosc.pl → Warszawskie wiadomości → Kaci i ich metoda

Kaci i ich metoda przejdź do galerii

W związku z 70. rocznicą ostatniego wyroku śmierci wykonanego w wiezieniu przy Rakowieckiej otwarto wystawę "Metodą katyńską...".

 
Zazwyczaj po zmroku wyprowadzano skazanych do jednego z kilku miejsc kaźni. Tam funkcjonariusz pojedynczym strzałem zabijał tych, którzy nie zgadzali się na powojenny ustrój Polski. Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

Jest ona poświęcona komunistycznym egzekucjom wykonywanym na więźniach politycznych, przetrzymywanych w więzieniu mokotowskim. W latach 1945-1955 stracono tu ponad 200 osób. Ostatnią był Napoleon Idzikowski, którego zabito 23 listopada 1955 r., skazując za szpiegostwo na rzecz wywiadów brytyjskiego i amerykańskiego. Wyrok wykonano metodą katyńską, czyli strzelając w tył głowy.

- Przed II wojną światową w Polsce wyroki śmierci wykonywał pluton egzekucyjny lub odbywały się one przez powieszenie. W roku 1940 r. strzałem w tył głowy zabijano na Wschodzie polskich oficerów. Po 1944 r. z Armią Czerwoną przyszła metoda katyńska, czyli zaczęto stosować sposób sowiecki. Wiadomo, że komuniści walczyli z Kościołem, wprowadzali szybką socjalizację rolnictwa i ideologizację szkół. Nawet na płaszczyźnie likwidowania ludzi kopiowali Rosję. Po 1945 r. w Polsce było kilka tysięcy ofiar, ale danych dokładnych nie znamy. Tak mordowano wroga klasowego. Na wystawie przybliżamy stan badań i odkryć, ale nie jest to ostateczna wersja historii. Wciąż są jeszcze białe plamy - tłumaczy Patryk Pankowski, kurator wystawy.

W więzieniu mokotowskim było dwóch głównych katów. Oni wykonali ok. 90 proc. wszystkich wyroków. W sumie było ich przynajmniej siedmiu. Czasami wyjeżdżali w ramach zlecenia do innych miast, np. Płocka. Nie używano w stosunku do nich w dokumentach słowa "kat", a "oficer do zadań specjalnych". - Dostawali premie od każdego zastrzelonego. Uchodziły im płazem różne występki w życiu prywatnym. Przymykano oko na to, że stosowali przemoc domową czy dokonywali włamań i dużo pili. Ze względu na ich wyzucie z uczuć nie można wykluczyć, że problemy alkoholowe były potęgowane dokonywanymi zbrodniami. Ogólnie można stwierdzić, że były to osoby z marginesu społecznego - mówi kurator.

Wystawa ukazuje także nowe fakty. - W toku badań odkryliśmy, że zdarzały się przypadki, iż karę śmierci wykonywali pracownicy śledczy, czyli pracownicy innego departamentu, których zadaniem było formalnie przesłuchiwanie więźniów - mówi P. Pankowski.

Wystawa podzielona jest na dwie sale - czerwoną i białą. Pierwsza to sala katów, w której prezentowana jest m.in. replika pistoletu TT kaliber 7,62, używanego przy Rakowieckiej do wykonywania wyroków. Zobaczyć można również pociski pistoletowe kal. 7,62, wydobyte z jamy grobowej podczas prac poszukiwawczych w kwaterze "Ł" na Powązkach.

Druga sala, czyli biała, to miejsce poświęcone ofiarom, w której można zobaczyć bezcenne pamiątki po żołnierzach podziemia antykomunistycznego, m.in. rodzinne fotografie i dokumenty, które ocalały mimo dramatycznych losów ich właścicieli, w tym książeczkę "O naśladowaniu Chrystusa", należącą do Witolda Pileckiego.

- Gdyby nie to więzienie, drogi katów i ofiar nigdy by się nie przecięły, bo są to ludzie z różnych warstw społecznych, o zupełnie różnym podejściu do życia, z innymi wartościami - zaznacza P. Pankowski.

Wystawa została otwarta 21 listopada. - To wyjątkowa ekspozycja w naszym muzeum, bo w tych murach organizujemy przed wszystkim wystawy o bohaterach związanych z Rakowiecką. Tych, którzy tutaj cierpieli, tutaj byli mordowani. Tym razem jednak przedstawiamy sylwetki zbrodniarzy z Rakowieckiej. Ta ekspozycja to wynik badań, jakie nieustannie prowadzi zespół Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, pracujący nad wystawą stałą - mówiła na wernisażu Adrianna Garnik, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.

W uroczystości wzięli udział rodziny ofiar i pracownicy IPN. - Każdy system totalitarny potrzebuje siepaczy, bo jego istotą jest eliminowanie tych, którzy są gotowi podjąć z takim systemem walkę. Nie inaczej było w przypadku rządów komunistycznych w Polsce. Dzisiaj będą mogli państwo zapoznać się z krótkimi życiorysami tych, którzy przy Rakowieckiej w czasach stalinowskich dokonywali egzekucji polskich bohaterów. Musimy sobie zdać sprawę z tego, że żaden z nich nigdy nie odpowiedział za zbrodnie, których dokonywał w tych murach. Wielu z nich w spokoju, często w dostatku, dożyło swoich dni - mówił na wernisażu dr hab. Karol Polejowski, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.

Dodał, że zadaniem zarówno Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, jak i IPN jest mówić o ofiarach, pokazywać bohaterów, którzy w Polsce stracili życie. - Jesteśmy winni ofiarom pamięć i szacunek, ale jesteśmy też zobowiązani mówić o sprawcach - o tych, którzy są odpowiedzialni za to, co działo się na ziemiach polskich po roku 1944. Nie mówimy tylko o samym okresie stalinowskim, bo czy czymś różnią się Śmietański i Drej od tych funkcjonariuszy, którzy zamordowali ks. Jerzego Popiełuszkę? Nie. To też byli siepacze systemu komunistycznego - zaznaczył zastępca prezesa IPN.

Ekspozycja będzie prezentowana do kwietnia 2026 r. Wstęp na nią jest wolny. Szczegółowe informacje na stronie http://www.rakowiecka37.pl.

« ‹ 1 › »
Kaci z Rakowieckiej

Foto Gość DODANE 22.11.2025 AKTUALIZACJA Dziś 11:01

Kaci z Rakowieckiej

​Kim byli? Co uchodziło im płazem? Jak wyglądały egzekucje? Odpowiada wystawa o katach i egzekucjach w byłym więzieniu mokotowskim.  

Agnieszka Kurek-Zajączkowska

|

GOSC.PL

publikacja 22.11.2025 21:48

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • 70. ROCZNICA OSTATNIEGO WYROKU ŚMIERCIU NA MOKOTOWIE
  • METODA KATYŃSKA
  • PATRYK PANKOWSKI
  • WARSZAWA

Polecane w subskrypcji

  • Stefan Żeromski – pisarz, który „rozrywał rany polskie, żeby się nie zabliźniły błoną podłości”
    • Kultura
    • Szymon Babuchowski
    Stefan Żeromski – pisarz, który „rozrywał rany polskie, żeby się nie zabliźniły błoną podłości”
  • Cecylia w erze Spotify. Jaka przyszłość czeka muzykę sakralną?
    • Kościół
    • Karol Białkowski
    Cecylia w erze Spotify. Jaka przyszłość czeka muzykę sakralną?
  • Hamulec dla szpitali. Polski system ochrony zdrowia na skraju bankructwa
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Hamulec dla szpitali. Polski system ochrony zdrowia na skraju bankructwa
  • Uchylona zasłona. Święci i mistycy o tym, jak będzie w niebie
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Uchylona zasłona. Święci i mistycy o tym, jak będzie w niebie
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X