Pierwszy piątek Wielkiego Postu obchodzony jest z inicjatywy Episkopatu jako dzień modlitwy i pokuty wynagradzającej za wykorzystywanie małoletnich. Podczas nabożeństwa w bazylice archikatedralnej w Warszawie bp Markowski odczytał specjalne rozważania, które wprost nawiązywały do grzechów wykorzystywania seksualnego dzieci i młodzieży, również przez duchownych.

Na początku odczytano fragment stanowiska KEP w sprawie wykorzystywania seksualnego osób nieletnich przez niektórych duchownych, opublikowanego 19 listopada 2018 r.: Biskupi proszą, aby "szczera modlitwa, ofiarowana w tej intencji, wyrzeczenie i pokuta oraz hojna jałmużna udzielana ubogim otwierała nasze serca na ducha autentycznego nawrócenia (...), byśmy walczyli z wszelkimi nadużyciami (...) we wszystkich środowiskach, szczególnie zaś we wspólnotach kościelnych, w których żyją i wzrastają dzieci".

W rozważaniu do pierwszej stacji padły słowa: "Niesprawiedliwość potęguje się, jeśli niewinny i młody człowiek nie znajduje należytej oceny sytuacji i pomocy, a sprawca nie tylko nie przyznaje się do winy, ale bywa ochroniony przed słusznym osądem i pozostaje bezkarny".

Weronikę nazwano wyrzutem sumienia "w obliczu braku odpowiedniej reakcji i odważnego działania, deficytu współczucia i skutecznej pomocy wobec zadanej bliźniemu krzywdy".

- Niechby się stała wzorem dla wszystkich, do których docierają zgłoszenia o wykorzystaniu seksualnym, szczególnie małoletnich przez dorosłych, w tym przez osoby duchowne. Niechby na jej odwadze, determinacji i gorliwości wzorowali się ci, którzy mogą i powinni pomóc ofiarom nadużyć w otrzymaniu wsparcia duchowego, psychologicznego i prawnego - mówił biskup pomocniczy warszawski.

- Ktokolwiek zadaje gwałt czyjejś godności, na nowo zdziera szaty z Jezusa. Kto krzywdzi i zawstydza brata czy siostrę, w Niego godzi i Jego godnością pomiata - usłyszeli uczestnicy nabożeństwa.

- W tej godzinie modlitwy pokutnej i wynagradzającej przepraszamy Boga i ofiary wykorzystania oraz ich rodziny i wspólnotę Kościoła za wszystkie krzywdy wyrządzone dzieciom i ludziom młodym oraz ich bliskim - podkreślił biskup i modlił się słowami: "Panie Jezu, przygnieciony krzyżem i postępowaniem tych, którzy zdradzili młodych ludzi, zawiedli zaufanie rodziców i wyrządzili wielką szkodę Twemu Kościołowi, ulituj się nad nami!".

Droga Krzyżowa zakończyła się w Kaplicy Baryczków, gdzie czczony jest cudowny krucyfiks. Po odmówieniu litanii biskupi, a następnie wierni ucałowali relikwie Krzyża Świętego przechowywane w archikatedrze warszawskiej.

Czytaj także: