Jak bezpieka opisała Matkę Bożą

W głębokim socjalizmie, na szczycie wieży kościoła św. Augustyna, przez kilkanaście dni pojawiała się Pani Różańcowa. Ku pokrzepieniu modlącego się tłumu i ku przerażeniu władz.

Joanna Jureczko-Wilk

|

Gość Warszawski 40/2019

dodane 03.10.2019 00:00
0

Pierwsza zobaczyła Ją 12-letnia dziewczynka, mieszkająca w sąsiedztwie kościoła. O jaśniejącej postaci, którą 7 października 1959 r. około godz. 19 dostrzegła na szczycie kościelnej wieży, opowiedziała koleżankom, potem rodzicom.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy