1m 2s

Miłość, nigdy nienawiść!

Książka „Ratowałam od zagłady” to wspomnienia młodej Polki, która wykorzystała niemiecko brzmiące nazwisko i znajomość języka, by ocalić jak najwięcej Żydów.

akz

|

02.05.2024 00:00Gość Warszawski 18/2024

dodane 02.05.2024 00:00

Kiedy wybuchła II wojna światowa Irena Gut była spokojną nastolatką. Otoczona troskliwą opieką rodziców uczyła się w szkole pielęgniarskiej. Rozdzielona z najbliższymi po wkroczeniu do Polski Armii Czerwonej, została pobita i zgwałcona. Podczas okupacji była świadkiem brutalnego zabicia niemowlaka na oczach jego matki. Złożyła wówczas przysięgę, która zaważyła na całym jej życiu. W piwnicy domu majora SS, u którego pracowała jako gospodyni, ukrywała Żydów, w tym małżeństwa. Kiedy jedno z nich spodziewało się dziecka, nie zgodziła się pomóc w dokonaniu aborcji. Wszyscy przeżyli, a urodzony w lesie chłopczyk po latach, już jako dojrzały mężczyzna, spotkał się z nią w latach 80. XX wieku w Niemczech.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Zapisane na później

Pobieranie listy