To prawda, że katolicy odbiegają w tym od protestantów, ale czy poważny i spokojny wyraz twarzy musi oznaczać brak wewnętrznej radości? Kiedy byłem młody, często zaglądałem do zielonoświątkowców - imponowali mi swym entuzjazmem i radością. Ktoś mądry jednak zwrócił mi wtedy uwagę, że radość nie ma nic wspólnego z emocjonalnością. Owszem, emocje często jej towarzyszą, ale nie muszą być wyrażane na zewnątrz. One stanowią swego rodzaju "gratis", który służy do napędzania naszych duchowych turbin. Najważniejsza jest jednak WOLA, którą w modlitwie kieruję ku Bogu i drugiemu człowiekowi. A ta w katolickiej kulturze częściej przejawia się głębokim skupieniem, które ktoś z zewnątrz może mylić ze smutkiem. Człowiek powinien być zawsze AUTENTYCZNY, to znaczy nie może śmiać się i klaskać wtedy, gdy jest to sprzeczne z jego naturą czy wpojoną ekspresją.
Polecam ks. Szustakowi, obejrzenie na yt serii prowadzonej przez ś.p. ks. Kaczkowskiego, w ktorej krok po kroku tlumaczy czym jest Liturgia, co to znaczy uczestniczyc we mszy sw. Otoz msza sw
Otoz msza sw. to Najswietsza Ofiara, sprawowana przez kaplana, ktory staje sie zertwa. Czy w Wieczerniku, albo na Golgocie bylo wesolo? Szczerze mowiac nie przypominam sobie takiej Ewangelii. Pyta ks
Pyta ks. Szustak gdzie jest trumna? Trumny nie ma, ale w kazdym znanym mi kosciele katolickim wisi Chrystus na Krzyzu. Otoz zapewniam ksiedza, ze katolicy sa radosni w duchu, bo wiedza, ze nastapi Paruzja i ze Chrystus jest z nimi do skonczenia swiata, ale to nie znaczy, ze podczas uczestniczenia w Najswietszej Ofierze maja skakac, tanczyc i smiac sie, bo nie przyszli do teatru, ani tym bardziej na kabaret. Rozumiem, ze w Hali Expo jest zupelnie inna atmosfera. A poza wszystkim nie jestem w stanie pojac jak Gosc Niedzielny moze promowac osoby takie jak pan Zielinski, ktorych dzialalnosc w sposob hawny zaprzecza nauczaniu KK.
Słuchałem sporo o. Szustaka i .... przeszło mi. Ta jego emocjonalna radość w uzewnętrzniana nie idzie w parze z tym co naucza, ale to moje odczucie. To na co zwrócił uwagę Szustak to brak uzewnętrznionej radości podczas modlitwy, czyli rozmowy z Bogiem. Ja tak sobie próbuję sięgnąć pamięciom czy przywoływany tu Mojżesz czy Eliasz biegali uchachani ja o. Szustak? Pismo Św. nie mówi, że nie ale z kontekstu tego co się czyta to można wywnioskować że były to raczej poważne osoby. Nie róbmy z KK zieloświątkowego wiecu. Błagam.
Katolicy często są smutni, bo w Piśmie jest napisane na górze błogosławieństw: błogosławieni którzy się... smucą" Nawet Papież wskazuje, że aby zostać świętym to głównie należy się kierować 8 błogosławieństwami. Inna kwestia to, że nie sposób żyć wg ideału który proponuje Kościół, i to powoduje smutek wewnętrzny. To jest tak jakby pokazywać często P. Annę Lewandowską w idealnej figurze 2 miesiące po porodzie. I dziwić się, że przeciętne kobiety są smutne.. bo tak sexownie nie wyglądają. Bądźmy po prostu normalni :-) pozdrawiam
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.