Po raz pierwszy Orszak Trzech Króli przeszedł ulicami Białołęki. Jasełka uliczne odbyły się dzięki dużemu zaangażowaniu młodzieży.
Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. w ośrodku duszpasterskim pw. Matki Bożej Pompejańskiej. Uczestniczyli w niej m.in.: poseł Paweł Lisiecki, władze dzielnicy, warszawscy radni oraz dyrekcja i nauczyciele Gimnazjum nr 121 im. Wojciecha Zawadzkiego.
Mszy św. przewodniczył bp Marek Solarczyk. - Jesteśmy tutaj, by przypomnieć o postawie Trzech Króli. Tych, którzy wskazywali na Jezusa, który objawia moc i miłość Boga. Pragniemy, by Boże błogosławieństwo nas wspierało i umacniało. Dziś drzwi naszych domów znaczymy kredą. Jedni piszą K+M+B, inni C+M+B. W sumie oznacza to, to samo. Ten znak jest przypomnieniem, że jesteśmy świadkami wiary i nadziei dla innych. Dziękujemy też za Boża opiekę i jesteśmy wdzięczni za nasze życie rodzinne - przypomniał w homilii.
Biskup zauważył, że tak jak mędrcy szukając Dzieciątka musieli uważać, by odróżnić Je od innych niemowląt, tak i współcześnie potrzeba wielkiej wrażliwości, by dobrze wybierać. Nawiązał też do trwającego w Kościele katolickim roku duszpasterskiego obchodzonego pod hasłem „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”.
- Otrzymaliśmy Ducha Świętego na chrzcie i w sakramencie bierzmowania. Otrzymaliśmy blask Bożej chwały jak złoto. Żyjmy w jej blasku. Możemy zanieść moc Boga w każdą sytuację życia, w tę pełną miłości i tę wymagającą. Żyjmy tak, byśmy potrafili doceniać, to co Pan Bóg nam objawia, byśmy byli Mu wdzięczni i by Bóg, panował w nas jako w ludziach wiary - zachęcał bp Solarczyk.
Polonez na zakończenie Agnieszka Kurek-zajączkowska /Foto Gość Po Eucharystii barwny orszak przy dźwiękach kapeli z Wołomina i Kobyłki przeszedł ulicą Myśliborską i Kasztanową do Modlińskiej 65, gdzie była ustawiona stajenka betlejemska.
Święta Rodzina złożyła Dzieciątko do żłóbka, a młodzież z Gimnazjum nr 121 im. Wojciecha Zawadzkiego przy ulicy Płużnickiej zatańczyła poloneza.
Na Białołęce 6 stycznia uliczne jasełka zostały zorganizowane po raz pierwszy.
- Orszak Trzech Króli to okazja do dania świadectwa wiary i budowania więzi. Włączając się w niego chcemy zjednoczyć wszystkie rodziny, szczególnie też naszą parafię, która od roku się organizuje. Pragniemy przybliżyć się do Pana Boga i do Matki Bożej ukazanej w wizerunku pompejańskim - wyjaśniał ks. kanonik Roman Kot, administrator ośrodka duszpasterskiego pw. Matki Bożej Pompejańskiej.
Czytaj także:
Zobacz galerie naszych Czytelników: