Cameron: homoseksualiści żyją krócej. A dzieci wychowywane przez pary homoseksualne częściej chorują na depresję.
Tymczasem dane empiryczne wskazują, że konsekwencje niewłaściwych wyborów życia płciowego są bardzo poważne. – Stałe przesłanie homoseksualistów brzmi: "Jesteśmy tacy sami jak osoby heteroseksualne, lecz mamy inne pożądanie. Między nami nie ma więc żadnej poważnej różnicy". To nieprawda... – uważa Cameron. I przytacza badania na temat homoseksualizmu przeprowadzone w San Francisco, w mieście, które propaguje, prawnie wspiera przeróżne modele zachowań seksualnych.
– Średnia życia homoseksualistów to nieco ponad 50 lat. Tylko 21 proc. z nich umiera powyżej 65. roku życia. Widać więc wyraźnie, że sposób życia homoseksualistów prowadzi do skróconego życia. Bo średnia wieku USA to sporo ponad 70 lat w przypadku mężczyzn i ponad 80 lat w przypadku kobiet. Podobnie wyglądają dane na temat lesbijek – również umierają młodziej niż kobiety heteroseksualne. Transseksualiści umierają jeszcze wcześniej – mówił Cameron.
Homoseksualiści częściej od osób heteroseksualnych umierają na raka i popełniają samobójstwa. Dzietność u homoseksualistów i lesbijek jest znikoma. Mimo to, aż 1,7 proc. amerykańskich dzieci pochodzi z rodzin homoseksualnych. Co się z takimi dziećmi dzieje po tym, gdy osiągają wiek dojrzały? Media sugerują, że nie ma znaczenia, kto wychowuje dziecko. Ważne jest, jak się takie dziecko wychowuje.
– Media nam próbują wmówić, że dwie mamusie kochają dziecko, to będzie ono szczęśliwe – mówił Cameron. – Niestety dla tych dzieci, prawda jest inna. O homoseksualizmie, o dzieciach wychowywanych w rodzinach jednopłciowych czas mówić w oparciu o fakty. I bez fikcji...
Według psychologa, wynik badań porównawczych dzieci, które miały homoseksualnych rodziców, i tych, które były wychowywane przez pary lub osoby samotne, lecz heteroseksualne, są wstrząsające. Dzieci wychowywane przez pary jednopłciowe w dorosłości częściej same stają się homoseksualistami. Przejawiają też większą skłonność do przestępczości, częściej korzystają z pomocy społecznej i cierpią na depresję.