- Jako agnostyka, cokolwiek mistycznego zresztą, porusza mnie doświadczenie człowieka wiary, Karola Wojtyły - mówił prof. Zbigniew Mikołejko podczas pierwszego ze spotkań przygotowujących do kanonizacji Jana Pawła II.
Przed wystąpieniami prelegentów poezję Karola Wojtyły – Andrzeja Jawienia, (pseudonim, pod którym przyszły papież pisał swoje wiersze), przeczytali Andrzej Seweryn i Anna Nehrebecka.
- Bardzo trudno mówić o Bogu – rozpoczął o. prof. Jan Kłoczowski. - Proponuję, żebyśmy wysłuchali nie profesora, który tylko będzie się starał reprezentować tego, o którego nam chodzi – mówił. Prof. Kłoczowski nazwał Karola Wojtyłę mędrcem. - To specjalna kategoria, bardzo potrzebna, jakby ginąca – zauważył mówiąc, że mędrzec to nie tylko filozof. - Sądzę że mędrcem jest ktoś, kto umie w sobie połączyć przynajmniej trzy sposoby spojrzenia na świat, na siebie i na Boga. Filozof, poeta i mistyk. Chcę mówić o myśli Karola Wojtyły przede wszystkim jako filozofa, ale nie zapominajmy, że często poeta głębiej potrafi dotknąć rzeczywistości, a najwięcej rozumie mistyk i dlatego nic nie mówi – zauważył.