Święta to nie choinka, prezenty i dłuższy urlop. Studenci z DA od św. Anny chcą przywrócić Bożemu Narodzeniu właściwą treść.
Chodzi o to, by światło, z którym wracamy z Rorat, zanieść do konkretnej osoby – kolegi, znajomego, a może spotkanego przypadkowo bezdomnego. Każdy z nas na pewno zna kogoś, dla kogo być może już dawno święta straciły sens – tłumaczą organizatorzy. Maciej Miszczak z adwentowym lampionem planuje wybrać się do Końskich. Dwa lata temu, gdy znalazł się w trudnej sytuacji, przypadkowo poznany tam człowiek zaoferował mu pomoc.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.