Błyskotliwy dialog i koncertowa gra aktorów to teatralna uczta, podczas której szybko odczytamy głębsze przesłanie.
Komedie zaadresowane do myślącego widza – oto, co w teatrze lubimy najbardziej. A do takich właśnie należy spektakl „Imię”, wystawiony w Teatrze na Woli. To, co zadziwia w dobrze skrojonych komediach, to pozorna błahość tematu. Z tych drobiazgów jednak rodzi się często głęboko skrywany dramat, który ujawnia skrajnie różne postawy wobec życia. Podobnie jest w sztuce autorstwa dwóch Francuzów Matthieu Delaporte’a i Aleksandra de la Patteliere, za którą otrzymali wiele nagród. Na scenie śmietanka towarzyska. Rozpoczyna się miły rodzinny wieczór. Pani domu przygotowała wytworne menu, jej mąż Pierre, profesor literatury, przekomarza się z bratem swojej żony Elizabeth, znanym przedsiębiorcą Vincentem, sympatyczna zażyłość łączy Lisbeth z przyjacielem domu puzonistą Claudelem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.