Ta panna, której siostry niosły zgubę starożytnym żeglarzom, stała się nie-świętą patronką Warszawy. Jej symbolem. Znakiem urzędowym. Towarzyszy miastu od samego początku. Dawniej częściej widywana i słyszana, dziś ukryta w odmętach Wisły.
Syrena herbem twym zwodnicza – zwracał się do Warszawy Cyprian Kamil Norwid. Ta panna, której siostry niosły zgubę starożytnym żeglarzom, stała się nie-świętą patronką Warszawy. Jej symbolem. Znakiem urzędowym. Towarzyszy miastu od samego początku. Dawniej częściej widywana i słyszana, dziś ukryta w odmętach Wisły.
Godło Warszawy zmieniało się. Pierwotnie postać herbowa miała formę upoczwarzoną i przypominała raczej pół-człowieka, pół-smoka. Jej najstarszy znany wizerunek zawiera pieczęć rady miejskiej z 1400 r. Figura już wtedy wyposażona była w tarczę i miecz. Postać potworowatą zachowała przez kolejne stulecia. Jeszcze w drugiej połowie wieku XVII posiadała ptasie nogi, skrzydła i smoczy ogon. Obecny, urzędowy, wizerunek syreny został przyjęty w 1938 r. W okresie Polski Ludowej panna straciła m.in. koronę, którą przywrócono jej w roku 1991.
Podobizny syrenki zdobią gmachy publiczne, kamienice, małą architekturę, są elementem dekoratorskim mostów i wiaduktów (most Poniatowskiego, wiadukt Markiewicza). Są też dwa pomniki – na Rynku Starego Miasta i na Wybrzeżu Kościuszkowskim.
Oryginał pomnika staromiejskiego wykonał w połowie XIX wieku Konstanty Hegel. Od tego czasu rzeźba ustawiana była w różnych miejscach. W roku 2000 z powrotem stanęła pośrodku Rynku. W 2008 r. została jednak zastąpiona kopią. Oryginał zabezpieczono w Muzeum Warszawy (d. Muzeum Historycznym m. st. Warszawy).
Pomnik znad Wisły pochodzi z roku 1939. Został odlany w brązie. Autorką projektu była Ludwika Nitschowa. Syrenka ma twarz Krystyny Krahelskiej, która pozowała rzeźbiarce. Dziewczyna zasłynęła m.in. jako autorka piosenki „Hej, chłopcy, bagnet na broń”. Zginęła drugiego dnia Powstania Warszawskiego.
Warszawska syrena wywodzi się wprost z legend. Te, przez wieki, funkcjonowały jako przekazy ustne i związane były przede wszystkim ze Starym Miastem i Wisłą. Legendy Warszawy to próba odpowiedzi na pytania m.in. o początki miasta, pochodzenie jego nazwy. Wiele opowieści wskazuje na boską interwencję w życiu miasta i jego mieszkańców lub innym razem na czarcie manipulacje (np. złota kaczka). W legendach powszechny jest motyw walki Dobra ze Złem i opozycji świata chrześcijańskiego do pogańskiego. Syrena w niektórych wersjach legend skrywa się pod postacią panny lub nimfy wodnej, która fascynuje i przeraża.
Najsłynniejsze spisane przekazy, które utrwaliły się w kulturze warszawskiej to legenda według Artura Opmmana (Or-Ota) i druga – według Ewy Szelburg-Zarembiny. Or-Ot prezentuje wersję, którą można określić mianem „dziecięcej bajki”. Bohaterami są prości rybacy Mateusz i Szymon oraz pustelnik Barnaba i pastuszek Stach. Syrena, niczym w homeryckiej Odysei, uwodzi i czaruje śpiewem. Prosty lud Powiśla postrzega w niej jednak złego ducha. Pragnie pochwycić i przekazać poczwarę do książęcego zamku w Czersku.