Gruntowny remont kościoła seminaryjnego przy Krakowskim Przedmieściu z roku na rok odsłania kolejne tajemnice. XVII-wieczne malowidła, podziemne krypty czy relikwie świętych...
Tuż przed Bożym Narodzeniem, dzięki wsparciu miasta i darczyńców, zakończy się z kolei trwająca trzy lata renowacja piaskowej fasady kościoła. Podczas prac także nie obyło się bez niespodzianek. W znajdującym się na szczycie fasady kielichu z hostią odkryto… relikwie świętych.
- Zostały tam włożone prawdopodobnie w XVIII w. podczas jej budowy. W zawiniątku znajdowały się zwapnione kości. Do naszych czasów przetrwała tylko informacja o szczątkach należących do rzymskiego legionisty, św. Jukundusa - wyjaśnia duchowny.
I dodaje: - Relikwie zainstalowaliśmy w ołtarzu w kościele seminaryjnym. Z czasem dołożymy tam także relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki, wychowanka naszego seminarium.
Choć wiele prac remontowych jest już ukończonych - dzięki staraniom ks. Wiesława Kądzieli, wieloletniego opiekuna świątyni, do świetności wrócił ołtarz z obrazem Matki Bożej Dobrej Śmierci, który 22 stycznia ubiegłego roku ukoronował kard. Kazimierz Nycz.
Na odnowienie czeka główna nastawa ołtarzowa z zespołem figur, organy, a także pokaźne i bogato zdobione ołtarze boczne - Matki Bożej Szkaplerznej i św. Teresy.
- W przyszłości chcemy także odnowić kaplicę Grobu Pańskiego z rzeźbą Chrystusa złożonego w grobie, autorstwa Oskara Sosnkowskiego - mówi ekonom.
W planach jest także nowa iluminacja świątyni i dzięki dotacji z Ministerstwa Kultury oraz wsparciu darczyńców - remont elewacji świątyni od strony Pałacu Prezydenckiego, a w przyszłości całej elewacji budynku seminarium.
Kościół seminaryjny tonie tylko miejsce, gdzie w dojrzewają kapłańskie powołania, ale wzrasta wiara wielu warszawiaków.
Wśród mieszkańców stolicy popularnością cieszą się czwartkowe liturgie z chorałem gregoriańskim, wielkopostne Adoracje Krzyża czy koncerty muzyki poważnej oraz kleryckie koncerty z okazji wspomnienia św. Cecyli.
- Piękne wnętrze z pewnością pomoże jednym i drugim widzieć Niebo - dodaje ekonom.
Czytaj także: