Poranna Msza św. kościele seminaryjnym rozpoczęła społeczne obchody 6. rocznicy katastrofy smoleńskiej. W liturgii uczestniczyli premier Beata Szydło i prezes PiS Jarosław Kaczyński, a także przedstawiciele rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, ministrowie rządu oraz parlamentarzyści.
- Droga miłości, do której wzywa Jezus, to droga prawdy i bezinteresowności. Taka miłość zmienia wewnętrznie człowieka. Nie jest tylko deklaracją, ale bardzo konkretną postawą wobec drugiego człowieka, która powinna charakteryzować wszystkich nas. Troska o ojczyznę jest także wyrazem takiej miłości - powiedział w homilii ks. Przemysław Ćwiek.
Na placu przed świątynią, mimo deszczowego i chłodnego poranka, zgromadził się spory tłum wiernych. Powiewały biało-czerwone flagi. Para ludzi w średnim wieku trzymała transparent: "Boże, dziękujemy ci za prezydenta Andrzeja Dudę".
Od rana ludzie tłumnie gromadzili się też na Krakowskim Przedmieściu. Przed Pałacem Prezydenckim, wzorem lat ubiegłych, ustawiono portret pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich, przed którym w kształcie krzyża ustawiono znicze. Wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia uczestnicy obchodów rozwinęli kilkudziesięciometrową biało-czerwoną flagę.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński złożył wieniec przed Pałacem Prezydenckim Agata Śluarczyk /Foto Gość - W tym roku czuć inną atmosferę. Uroczystości są lepiej zorganizowane. Przy portrecie śp. pary prezydenckiej wartę honorową pełni wojsko - zauważa kobieta w średnim wieku, która na obchody 6. rocznicy katastrofy smoleńskiej przyjechała z Łodzi.
Po nabożeństwie przed Pałacem Prezydenckim odbył się Apel Pamięci, podczas którego odczytano nazwiska wszystkich ofiar katastrofy oraz zmówiono w ich intencji modlitwę. Następnie prezes PiS przed portretem pary prezydenckiej złożył wieniec. Wcześnie przed pałacem ustawiono drewniany krzyż. Rozległy się brawa. Ceremonia odbyła się z wojskową asystą honorową.
Następnie przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości udali się pod pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na Powązkach, gdzie złożą kwiaty. Przedstawiciele rządu oddali także hołd czterem osobom spoczywającym w świątyni Opatrzności Bożej poległym pod Smoleńskiem - ostatniemu prezydentowi na uchodźstwie Ryszardowi Kaczorowskiemu, prezesowi Stowarzyszenia "Parafiada" ks. Józefowi Jońcowi, kapelanowi Federacji Rodzin Katyńskich ks. Andrzejowi Kwaśnikowi i kapelanowi Warszawskiej Rodziny Katyńskiej ks. Zdzisławowi Królowi.
Przez cały dzień na scenie obok Pałacu Prezydenckiego były wyświetlane filmy poświęcone katastrofie. W intencji ofiar katastrofy smoleńskiej zostały odmówione także modlitwy.
Na Krakowskim Przedmieściu trwają obchody smoleńskich uroczystości Agata Ślusarczyk /Foto Gość O 16.50 przed Pałacem Prezydenckim głos zabrał prezydent Andrzej Duda. Zwracając się do uczestników uroczystości zaapelował o wzajemnie wybaczenie. - Wybaczmy sobie wzajemnie wszystkie niepotrzebne, a przede wszystkim niesprawiedliwe słowa, wszystkie te gorszące zachowania, wszystkie także i momenty poniżenia - powiedział. Przemówienie prezydenta było wielokrotnie oklaskiwane. Krakowskie Przedmieście zamieniło się w morze biało-czerwonych flag.
Następnie prezydent wraz z Martą Kaczyńską odsłonili tablicę poświęconą Lechowi Kaczyńskiemu. Tablicę zamontowaną na Pałacu Prezydenckim poświęcił biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek.
Wcześniej, o godz. 13, A. Duda złoży wieniec przed pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na Wojskowych Powązkach. Z kolei około godz. 14. w świątyni Opatrzności Bożej na warszawskim Wilanowie prezydent złoży wieńce na grobach śp. prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, śp. ks. Józefa Jońca, śp. ks. Zdzisława Króla oraz śp. ks. Andrzeja Kwaśnika.
Wieczorem, o godz. 19, w archikatedrze warszawskiej została odprawiona Msza św. w intencji ofiar katastrofy. Ks. Piotr Pawlukiewicz w homilii nawiązał do postawy "bycia jak Bóg", która przez lata uniemożliwia wyjaśnienie przyczyn smoleńskiej katastrofy.
Po Eucharystii sprzed katedry w kierunku Krakowskiego Przedmieścia wyruszył marsz pamięci. Przed Pałacem Prezydenckim głos zabrał prezes PiS J. Kaczyński.
Uroczystości na Krakowskim Przedmieściu zakończyły się o godz. 21 Apelem Jasnogórskim.