Prośby Matki Bożej sprzed stu lat są aktualne - mówią autorzy albumu "Tajemnice Fatimy".
- Objawienia w Fatimie w 1917 r. i przekazane wtedy przez Matkę Bożą orędzia wywarły wpływ na bieg historii w XX wieku i na losy naszego globu. Udowadniają, że rzeczywistość nadprzyrodzona przenika się z naszym światem, że jak mówił Benedykt XVI Bóg w dalszym ciągu jest Panem historii, a świat nie wypadł z Jego ręki - mówił dziennikarz Grzegorz Górny, który wraz z fotografem Januszem Rosikoniem, zaprezentowali w domu arcybiskupów warszawskich swój najnowszy album "Tajemnice Fatimy. Największy sekret XX w.". Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Rosikon Press.
Chociaż z okazji przypadającej w przyszłym roku 100. rocznicy objawień fatimskich, na rynku księgarskim pojawiło się wiele pozycji na ten temat, 400-stronicowy album Górnego i Rosikonia jest wyjątkowy.
Nie zatrzymuje się bowiem tylko na przesłaniach z nieba, które otrzymało troje niepiśmiennych dzieci w zapadłej wiosce na końcu Europy. Z dziennikarską pasją raczej śledzi fenomen ich rozpowszechnienia, znaczenia dla Kościoła i świata oraz tego, jak w kolejnych dziesięcioleciach zmieniały one bieg wydarzeń, inspirowały miliony ludzi na całym świecie do modlitewnych i pokutnych krucjat, przechylały szalę na polach bitew, ratowały świat od szaleńczych idei i kolejnych krwawych wojen.
Autorzy udowadniają, że były to "najbardziej doniosłe objawienia prywatne nie tylko w XX wieku, ale i w całej historii Kościoła". Pokazują szeroki kontekst polityczny, zmagania XX-wiecznej Europy z wojnami, totalitaryzmami, szerzącym się komunizmem, teologią wyzwolenia, walką systemów politycznych, która przecież również była walką o rząd dusz.
I właśnie na te duchowe przyczyny i konsekwencje odejścia od Boga zwraca uwagę Maryja objawiająca się w Fatimie oraz w latach późniejszych samej s. Łucji. Prosi o modlitwę, nawrócenie, pokutę...
Żadne inne objawienie prywatne nie doczekało się tak rozbudowanej, oficjalnej interpretacji Stolicy Apostolskiej - podkreślali uczestnicy spotkania
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość
Grzegorz Górny opisuje, jak stopniowo, na przestrzeni stu lat papieże, biskupi, ale i wierni starają się spełnić prośby Matki Bożej, przekazane pastuszkom z Fatimy.
Jak wielkie znaczenie dla poszczególnych krajów miało publiczne zawierzenie ich Niepokalanemu Sercu Maryi, jak doniosłym aktem było uczynienie tego przez św. Jana Pawła II w stosunku do całego świata.
Przytacza historię słowackiego biskupa Pavola Hnilicy, któremu w czasie gdy papież przygotowywał się do aktu poświęcenia, udało się przedostać na moskiewski Kreml i tam w Muzeum Komunizmu, siedząc ukrytym za gazetą "Prawda", odprawić potajemnie Mszę św. i w łączności z papieżem powierzyć świat i Rosję Maryi Niepokalanej.
Wśród setek archiwalnych i współczesnych zdjęć znajdziemy też to niezwykle wymowne i symboliczne, zrobione przez Janusza Rosikonia, który na Placu Czerwonym ustawił figurę Matki Bożej Fatimskiej.
- Na ludzkie starania odpowiedź z nieba jest natychmiastowa. Nie jest bowiem przypadkiem, że przełomowe wydarzenia polityczne, ratujące świat przed wojnami i zbliżającego go do pokoju, miały miejsce w święta maryjne - podkreśla Grzegorz Górny.