W "Gościńcu" można spotkać wiele postaci biblijnych. 7-letnią Marię Magdalenę o wielkich zielonych oczach i kruczoczarnych włosach. Mędrców, w których bez trudu chrześcijanin rozpozna Trzech Królów. Ale gra ma być przeżyciem także dla osób niewierzących. Bo Jacek Małkowski chciałby, żeby gra miała nie tylko walor nowoczesnej ewangelizacji, ale by stawiła czoła najgłośniejszym pozycjom RPG. I była od nich lepsza.
Podczas podróży po pustyniach i oazach, małych miasteczkach i po Jerozolimie, pojawia się adrenalina i emocje. Czasem po czole spływa autentyczny pot, czasem czuje się ból, jest strach i łzy. Ale też radość, że udało się rozwiązać zagadkę Szczeliny Bazyliszka, szczęśliwie przebyć Przełęcz Palącego Słońca czy uratować starca od niechybnej śmierci w pustynnej burzy. Archanioł Rafał też pomaga. To on otwiera graczom wrota czasu i przestrzeni i to on obdarowuje niezbędnym ekwipunkiem na każdym etapie. Każdy buduje w tej grze własną historię i każdy ma inny jej finał, choć zadania wykonują wspólnie.
Każdy dostaje tylko jedną instrukcję: usiądź i baw się świetnie! Służyć ma temu piękna oprawa graficzna, nad którą od pół roku pracuje 30 grafików. Mimo że gra będzie wydana w systemie non-profit, a wszystkie dochody zostaną przeznaczone na następne edycje oraz kolejne gry, wydawca ma zadbać o wysoką jakość wszystkich elementów. Od 50 kart quizu Rafaela, które pozwolą na najkrótszą, 30-minutową rozgrywkę, 40 kart wyboru z bogatą ornamentyką, paski osobistego postępu (mądrości i reputacji), po żetony w sakwie niespodzianek i pudełko w płóciennej oprawie oraz serce gry – księgę przygód w imitacji skóry tłoczonymi na złoto literami. W sumie spore pudełko za 138 zł, które może stać się hitem tegorocznego Bożego Narodzenia. Już ruszyła przedsprzedaż w sklepie polskiegryplanszowe.pl i zbiórka w internecie na pomagam.zrzutka.pl/gragosciniec.
Więcej: w najnowszym "Gościu Niedzielnym", dodatku warszawskim.