Ich pracy najczęściej nie widać. Wszyscy przypominają sobie o nich, gdy trzeba walczyć z dopalaczami czy kleszczami, wybucha epidemia grypy albo nad miastem zawiśnie smog.
W niepozornych budynkach na Bielanach i w Rembertowie ponad 200 osób pracuje okrągły rok nad bezpieczeństwem zdrowotnym warszawiaków: kontrolują jakość wody pitnej oraz w kąpieliskach, zakłady produkujące żywność, stan sanitarny przedszkoli i szkół, stan higieniczny środków transportu publicznego, a także sprawują nadzór nad szczepionkami i działalnością leczniczą oraz promują zdrowy tryb życia.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.