Na Jasnej Górze bije serce Polski - dowodzą Grzegorz Górny i Janusz Rosikon, autorzy albumu “Królowa. Matka Boża z Jasnej Góry”.
Przewodnik, kompendium wiedzy, Jasna Góra "w pigułce"... To też, ale bogaty treściowo i fotograficznie album przygotowany z okazji 300-lecia koronacji cudownego obrazu, zwraca uwagę przede wszystkim na duchową rolę jasnogórskiej Matki, od wieków obecnej w dziejach naszego narodu i każdego człowieka. Którą przecież nie bez powodu Polacy obrali za swoją Królową.
Janusz Rosikoń, autor kilkuset zdjęć zamieszczonych w albumie - jak sam przyznaje - wyrastał w cieniu Jasnej Góry i pamięta jak w latach 70. w oficjalnych publikacjach można było mówić o niej tylko w kategoriach muzeum. Nigdy w kontekście miejsca kultu.
- W tym podwójnym życiu w komunizmie dla czytelników było oczywiste, że Jasna Góra nie jest żadnym muzeum, ale żywą, duchową stolicą i to w niej bije serce Polski - podkreślał Janusz Rosikoń podczas prezentacji albumu 5 września w sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski. On sam fotografując klasztor i sanktuarium, starł się "dotknąć tego, co niewidzialne, pokazując to, co widzialne".
Dlatego oprócz unikatowych zdjęć, dokumentujących codzienne życie zakonników i miejsca niedostępne pielgrzymom, znajdziemy i takie, które pozwolą odkryć tajemnicę Jasnej Góry. Jej rozwiązania, zdaniem obecnego na konferencji generała zakonu paulinów o. Arnolda Chrapkowskiego, należy szukać w cudownym wizerunku. W matczynym wzroku utkwionym w każdym z nas.
- Jasna Góra jest związana z historią naszego narodu - mówił o. Chrapkowski - Tam miały miejsce wielkie akty zawierzenia, czynione przez pasterzy Kościoła w Polsce, ale też intymne, wewnętrzne zawierzenia, czynione przez pielgrzymów licznie docierających przed oblicze Maryi.
Autor tekstów, Grzegorz Górny, pisze o historii obrazu i jasnogórskiego klasztoru, jego strażnikach - ojcach paulinach, o koronacjach obrazu, przymierzach zawartych z Czarną Madonną, udokumentowanych wskrzeszeniach i innych cudach wyproszonych za Jej wstawiennictwem, o pokłonach królów, papieży, ale też o milionach pielgrzymów, którzy co roku przebywających w pielgrzymkach z całego świata. I chociaż jasnogórskie sanktuarium jest w Polsce najbardziej znanym i najszczegółowiej opisanym, podczas zbierania materiałów, Grzegorz Górny natrafił na informacje, które go zaskoczyły.
- Omodlona przez wieki przestrzeń Jasnej Góry to skarbnica, w której cały czas można coś nowego odkrywać - zaznaczył Górny.