Harcerze przekazali kard. Kazimierzowi Nyczowi i mieszkańcom Warszawy Betlejemskie Światło Pokoju.
„W Tobie jest światło” to hasło przyświecające tegorocznej sztafecie Betlejemskiego Światła Pokoju. Światło, które jest symbolem nadziei i pokoju między narodami, przyjechało do Warszawy z sanktuarium w Krzeptówkach, dokąd dotarło 16 grudnia ze Słowacji.
Podczas Mszy św. z udziałem członków różnych organizacji harcerskich, zapłonęło przy ołtarzu w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela. Uroczyście wnieśli je reprezentanci Chorągwi Mazowieckiej i Stołecznej. Kapelan Chorągwi Stołecznej ZHP – ks. Rafał Łaskawski wygłosił przesłanie do uczestników, w którym wezwał harcerzy, by płomień z Groty Narodzenia Jezusa "wzniecali w sercach innych ludzi podczas swojej służby każdego dnia".
GALERIA - TUTAJ
Zwracając się w homilii do harcerzy zgromadzonych w katedrze metropolita warszawski powiedział: - Jesteście grupą młodych ludzi, którzy chcą dać z siebie więcej, po to, żeby jeszcze więcej otrzymać. Harcerstwo ma ogromne zasługi przede wszystkim w tym, że formuje człowieka, wychowuje go do miłości ludzi, do pomocy, solidarności, wychowuje do miłości ojczyzny, do miłości Pana Boga i miłości bliźniego.
Harcerze przekazali betlejemski płomień uczestnikom Eucharystii
Joanna Jureczko-Wilk / Foto Gość
Nawiązując do idei sztafety Betlejemskiego Światła Pokoju metropolita warszawski dodał : - Przychodzicie do tej katedry ze szczególnym symbolem, znakiem - znakiem światła z Betlejem. To właśnie wtedy, kiedy Pan Jezus się narodził i kiedy przybyli pasterze, żeby pokłonić się Jezusowi, słyszeli jak aniołowie z nieba śpiewali: "Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój". Pan Jezus przyniósł na ziemię pokój wszystkim ludziom i wszyscy go doświadczają wtedy, kiedy na ten pokój Jezusa potrafią się otworzyć i w tym pokoju żyć.
Żeby jednak ludzie potrafili przyjąć przesłanie Jezusa "ktoś to światło pokoju, to wołanie o pokój, musi im przynieść".
- Wy harcerze jesteście tymi, którzy w sposób symboliczny to światło pokoju przynoszą po to, by je zanieść do ludzi, ważnych tego świata, po to, by je zanieść do instytucji, które są na terenie miasta, wioski, na terenie Polski. A więc idziecie z tym światłem do różnych ludzi, po to, żeby je także przynieść do Kościoła, bo Kościół także potrzebuje pokoju, Bożego pokoju - takiego pokoju, który może dać tylko Pan Bóg, który przynosi Pan Jezus - podkreślił kard. Nycz.