Nalanie wody do szklanki, wydanie drobnych monet w sklepie czy zejście ze schodów, dla 90-latka jest trudne. O tym jak bardzo, możesz przekonać się już teraz.
Przy sklepowej kasie jak zwykle kolejka. Każdemu się spieszy, każdy chciałby szybciej... A tu starszy pan gmera w portfelu, odlicza grosiki, powoli podaje je kasjerce, monety spadają mu na podłogę. Kolejka syczy, wzdycha i niecierpliwie tupie. Nie raz widziałeś takie obrazki?
Bo czy można wyobrazić sobie, jak to jest być 80-90-latkiem? Nie można. Tego trzeba doświadczyć.
Z pomocą przychodzi kombinezon geriatryczny, którzy ograniczając wiele umiejętności fizycznych i zmysłów, przybliża nas do tego, jak na co dzień funkcjonują osoby starsze i z jakimi problemami się borykają.
- Trudno mi oddychać... Mam ciężkie nogi... Inaczej widzę stopnie schodów... Chyba nie wstanę - mówili Maks i Daria, którzy na ochotnika włożyli ubrania, pozwalające poczuć fizyczne ograniczenia jakich z wiekiem doświadczają ludzie starsi.
Galeria z warsztatów - TUTAJ
Ponieważ warsztaty w ramach społecznej kampanii "Zrozumieć starość" odbywały się 31 lipca w Młodzieżowym Domu Kultury Łazienkowska na Solcu w 30-stopniowych upałach, nikt nie odważył się ubrać pełnego oprzyrządowania. A i tak było niełatwo.
- Chcemy zwrócić uwagę na to, z czym każdego dnia zmagają się osoby leciwe i niepełnosprawne. I zachęcić do większej empatii w stosunku do nich oraz do okazywania im pomocy. Żadna grupa wiekowa ani społeczna nie doświadcza więcej obojętności, otwartej niechęci, a czasami dyskryminacji, niż seniorzy - podkreśla Joanna Mazurkiewicz z Fundacji Zaczyn, która wraz z Promedica24, są organizatorami kampanii.
Kombinezon geriatryczny pozwala „dodać” użytkownikowi ok. 40 lat życia. Składa się z 10-kilogramowej kamizelki, obciążników na ręce i nogi, które imitują sztywność stawów, rękawiczek zmniejszających wrażliwość i sprawność palców, kołnierza ortopedycznego dla utrudnienia ruchu szyi, nauszników tłumiących dźwięki i okularów, przez które nie tylko gorzej widać, ale które mają też zawężone pole widzenia. W sumie waży 15 kg, mocno ogranicza ruchy, przytępia dotyk, wzrok i słuch.
Uwagą na nierówności! Krzywe chodniki i krawężniki są szczególnie niebezpieczne.
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość
- A przecież to tylko część niedogodności, które znoszą osoby starsze. Nie możemy odtworzyć chociażby bólu często towarzyszącego im przy poruszaniu się, czy ogólnego poczucia "słabości". Do tego dochodzą trudności natury psychicznej: uczucie osamotnienia, bezradności, bezsilności, lęku... - dodawali organizatorzy warsztatów.
Ubranym w kombinezony ochotnikom nie było łatwo zejść po schodach, przejść nierównym chodnikiem, zawiązać sobie buty, usiąść na niskim stołku, nalać wody do szklanki, przeczytać gazetę, wypełnić pocztowy druczek czy też wydać monety z portmonetki.