Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Warszawski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • KURIE
    • HISTORIA DIECEZJI
    • VARSAVIANA

Najnowsze Wydania

  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
  • GN 40/2025
    GN 40/2025 Dokument:(9442266,Dziwne miny manekinów)
  • Gość Extra 3/2025 (13)
    Gość Extra 3/2025 (13) Dokument:(9436832,Słowo, które przygarnia)
  • GN 39/2025
    GN 39/2025 Dokument:(9433147,Ludzkość na dnie)
  • GN 38/2025
    GN 38/2025 Dokument:(9425048,Prawdy nie znajdziesz w świecie)
warszawa.gosc.pl → Warszawskie wiadomości → Jezu, ufam Tobie. Akcja!

Jezu, ufam Tobie. Akcja! przejdź do galerii

Pracownia malarska. Na sztaludze obraz Jezusa Miłosiernego, a przed nim św. Faustyna o zielonych, intrygujących oczach i tajemniczym uśmiechu. "Cisza na planie! Kamera! Gramy".

 
- Dzięki tej roli odkryłam, że świętość rodzi się tak naprawdę w nędzy. Także mojej - nie kryje aktorka Kamila Kamińska Tomasz Gołąb /Foto Gość

Kamila Kamińska przyznaje, że ta rola jest dla niej wyjątkowa. To dla niej przygotowywała się w klasztorze sióstr Miłosierdzia Bożego na Żytniej. Tego samego, do którego trafiła św. Faustyna. Z siostrami modliła się i obierała śliwki. Habit pasował jak ulał. Podobnie jak rola do aktorki.

- Zrozumiałam ją najlepiej chyba w Ostrówku, gdzie św. Faustyna biegała po łące z dziećmi. Bo świętość jest taka zwyczajna - mówi 29-letnia odtwórczyni roli jednej z największych mistyczek w dziejach świata. - A habity są bardzo wygodne, polecam - śmieje się.

Zamknięta w celi zakonnej próbowała zrozumieć fenomen Heleny Kowalskiej, która na prośbę Jezusa opuściła potańcówkę w Łodzi, wsiadła w pociąg i zapukała do klasztornej bramy.

- Chciałem początkowo zrobić film fabularny. Ale gdy zacząłem przygotowywać dokumentację do tego filmu, przeszukując archiwa, dotarłem do bardzo ciekawych, nieznanych faktów. Na Uniwersytecie Wileńskim znaleźliśmy na przykład kopię listu ks. Michała Sopoćki do papieża. Dotarliśmy do osób, które zetknęły się z orędziem miłosierdzia i zmieniły swoje życie. Na przykład do trzykrotnego recydywisty, który nawrócił się pod wpływem "Dzienniczka". W efekcie powstał dokument fabularyzowany - mówi Michał Kondrat, reżyser "Miłości i miłosierdzia".

Kamienica na warszawskiej Pradze: zainscenizowana pracownia malarska. Z Wilnem kojarzy ją pobliski dworzec. Przez okna wpadają snopy światła, chociaż na zewnątrz pada deszcz. Ostatni dzień zdjęciowy. Na sztaludze obraz Miłosierdzia Bożego. Św. Faustyna ma uwagi do malarza Eugeniusza Kazimirowskiego, granego przez Janusza Chabiora. To on w 1934 r. na zamówienie ks. Sopoćki namalował pierwszy wizerunek Jezusa Miłosiernego według wskazówek z wizji siostry.

- Oczy powinny spoglądać w dół. Jezus musi wychodzić z głębi, a promienie nie powinny być białe i czerwone, jak na fladze, ale czerwone jak krew i przezroczyste jak woda...

- Ja się robię czerwony, gdy siostra tu przychodzi, i biały, gdy słucham jej uwag - mówi gorzko.

« ‹ 1 2 › »
Na planie filmu. Św. Faustyna odkryta na nowo

GOSC.PL DODANE 28.10.2018 AKTUALIZACJA 15.04.2023

Na planie filmu. Św. Faustyna odkryta na nowo

​Kamienica na warszawskiej Pradze: zainscenizowana pracownia malarska. Z Wilnem kojarzy ją pobliski dworzec. Przez okna wpadają snopy światła, chociaż na zewnątrz pada deszcz. Ostatni dzień zdjęciowy "Miłości i miłosierdzia", najnowszego filmu Michała Kondrata. Na sztaludze obraz Miłosierdzia Bożego. Święta Faustyna ma uwagi do malarza Eugeniusza Kazimirowskiego, granego przez Janusza Chabiora. Po pracowni przechadza się ks. Michał Sopoćko.  
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Gołąb Tomasz Gołąb

|

GOSC.PL

publikacja 28.10.2018 18:18

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • FILM
  • KAMILA KAMIŃSKA
  • MICHAŁ KONDRAT
  • MIŁOŚĆ I MIŁOSIERDZIE
  • ŚW. FAUSTYNA

Polecane w subskrypcji

  • Czy partia Szymona Hołowni przetrwa bez swojego założyciela?
    • Polska
    • Piotr Legutko
    Czy partia Szymona Hołowni przetrwa bez swojego założyciela?
  • Babiš wraca. Co wynik czeskich wyborów oznacza dla Polski?
    • Świat
    • Andrzej Grajewski
    Babiš wraca. Co wynik czeskich wyborów oznacza dla Polski?
  • Jak szybkiej kolei potrzebuje Polska?
    • Polska
    • Wojciech Teister
    Jak szybkiej kolei potrzebuje Polska?
  • Babki z klasą. 50 lat niezwykłej przyjaźni kobiet z piotrkowskiego „medyka”
    • Kościół
    • Przemysław Kucharczak
    Babki z klasą. 50 lat niezwykłej przyjaźni kobiet z piotrkowskiego „medyka”
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X