Żaden zawodowy aktor tak przejmująco i przekonująco nie odda tematu cierpienia i zawartej w nim nadziei, jak niepełnosprawni artyści.
Nawet gdyby Hioba zagrał Jerzy Trela, z całym jego aktorskim warsztatem i scenicznym dorobkiem, to byłaby tylko gra. Nasz Tomek po prostu jest Hiobem. Zmaga się z ciężką chorobą, bólem. W tym, co pokazuje na scenie, jest prawdziwy – mówi Maciej Sikorski, założyciel krakowskiego teatru Exit i reżyser etiudy „Hiob”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.