Ks. Jan Sikorski z bp. Rafałem Markowskim pożegnali przyjaciela niepełnosprawnych. Spoczął w grobie kapłańskim w Milanówku.
Mszy św. pogrzebowej ks. Stanisława Jurczuka przewodniczył 16 kwietnia bp Rafał Markowski. Przy ołtarzu stanęli również kapłani parafii św. Jadwigi w Milanówku oraz wieloletni przyjaciel kapłana - ks. Jan Sikorski, który wygłosił homilię.
Przed Mszą św. pogrzebową odczytano list prezydenta Andrzeja Dudy, który wspominał zmarłego kapłana jako członka działającej przy prezydencie Narodowej Rady Rozwoju. Ksiądz Jurczuk pośmiertnie otrzymał odznaczenie prezydenta - Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.
Msza św. pogrzebowa śp. ks. kanonika Stanisława JurczukaOdczytano również pożegnanie współpracowników i podopiecznych kapłana. "Żegnamy Cię, kochany Bracie, Wujku, Szefie, Przyjacielu, Stachu… My świadkowie Twojego życia za świętym Pawłem wołamy dzisiaj: „w dobrych zawodach wystąpiłeś, bieg ukończyłeś, wiary ustrzegłeś. Na ostatek odłożono dla ciebie wieniec sprawiedliwości, który w owym czasie odda Pan”. Błogosławimy Boga za każdy dzień Twojego życia między nami i ufamy, że przygarnie Cię w swoje miłosierne ramiona, jak Ty wielu z nas przygarniałeś. Do zobaczenia w Niebie!" - żegnali swojego przyjaciela.
- To odejście jest tajemnicą, która zaskoczyła każdego z nas. Odchodzi człowiek, którego trudno będzie zastąpić. Od początku kapłaństwa swoją uwagę skupił na ludziach dotkniętych życiem, cierpieniem, na niepełnosprawnych, którym chciał dać nie tylko nadzieję, ale przede wszystkim poczucie normalności przez udział w życiu Kościoła. To dla nich walczył o możliwośc uczestnictwa w katechizacji, sakramentach, codziennej liturgii, wiedząc o tym, że w ten sposób daje im Chrystusa, Jego miłość i łaskę. Dziękujemy dobremu Bogu za jego życie, kapłaństwo i wielkie dobro, które dokonało się przez te lata dzięki współpracy z łaską Bożą - powiedział na początku Mszy św.