Nie dokonała wielkich dzieł, nie pisała traktatów. Była świętą codziennych trudów i cierpień. 22 maja relikwie św. Rity trafią do warszawskiej parafii pod jej wezwaniem.
Każdego 22. dnia miesiąca czciciele św. Rity na jej cześć przynoszą do kościoła róże. Kwiaty stały się jej znakiem rozpoznawczym, bo właśnie z nimi związane są cuda przypisywane wstawiennictwu świętej augustianki.
Pamięć o św. Ricie szczególnie żywa jest w maju, gdy przypada rocznica jej śmierci. Święta stygmatyczka zmarła w opinii świętości 22 maja 1457 r. W chwili jej śmierci same rozdzwoniły się dzwony w kościołach. Jej ciało nie uległo rozkładowi, ale zaczęło wydzielać przyjemną woń. Można je oglądać w szklanej trumnie w kościele w Cascii.
Jej pomocy wzywamy szczególnie w sprawach trudnych, po ludzku beznadziejnych. Jest szczególną patronką rodzin, kobiet, matek i osób cierpiących. O wstawiennictwo przed Bogiem proszą ją osoby poszukujące męża lub żony oraz małżonkowie starający się o dziecko.
Dzisiaj, w rocznicę śmierci augustianki, bp Romuald Kamiński dokona wprowadzenia jej relikwii do kaplicy w parafii św. Rity, przy ul. Żupniczej na Pradze Południe. Msza św. rozpocznie się o godz. 18 i będzie transmitowana na parafialnym kanale na Youtube.
Cześć świętej w jej relikwiach oddaje się w innych kościołach obu warszawskich diecezji m.in: Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny na Woli, Najczystszego Serca Maryi na Grochowie, Dzieciątka Jezus na Żoliborzu, Ofiarowania Pańskiego na Natolinie, św. Jana z Dukli na Czerniakowie, św. o. Pio na Gocławiu, św. Rocha w Lipkowie, Nawiedzenia NMP w Zaborowie, Niepokalanego Poczęcia NMP w Żbikowie.