14 100 złotych. Tyle udało się zebrać rok temu uczniom jednej z bielańskich szkół dla hospicjum domowego. Teraz nie mogą zorganizować tradycyjnego kiermaszu świątecznego, więc planują… zebrać jeszcze więcej.
- Ale nie mogliśmy się pogodzić z myślą, że nie można będzie w grudniu zorganizować ponownie naszego jarmarku. To wtedy pojawił się pomysł, by całą akcję przenieść do internetu – relacjonuje Agnieszka Osińska-Nowicka.
Media społecznościowe pomogli „ogarnąć” uczniowie. Na facebookowym profilu JARMARK SP263 POLA NADZIEI już od połowy listopada codziennie pojawiają się kolejne przedmioty, które można licytować i opłacić za pomocą zbiórki w serwisie pomagam.pl/polanadzieisp263. Jest szeleszcząca sowa z bawełny, ręcznie wykonana na krośnie bransoletka z malutkich koralików, mikołaje z brzozowych pieńków, wąsaty skrzat i przepyszne sezamki własnej roboty. Są bombki, pomysłowe choineczki, świąteczne wianki na drzwi lub okna i nastrojowe lampiony.
- A to dopiero początek. Do 22 grudnia będziemy licytować przedmioty i potrawy przygotowane przez uczniów i nauczycieli, znajomych i rodziców, także dzieci, które już ukończyły naszą szkołę. Zamiast biec po świąteczne zakupy do marketów, można skorzystać z naszej propozycji, jednocześnie wspierając szlachetną inicjatywę. Może uda się zebrać 20 tys. dla bielańskiego hospicjum – marzy Agnieszka Osińska-Nowicka.