Mniszki odegrały kluczową rolę w niesieniu pomocy wypędzonym mieszkańcom Warszawy po upadku powstania. Wśród nich była Charitas Soczek z Zakonu Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego.
Od 7 sierpnia 1944 r. transportami na teren Warsztatów Kolejowych do nowo utworzonego w Pruszkowie obozu przejściowego Dulag 121 (skrót od niemieckiego Durchgangslager 121) przybywali mieszkańcy wypędzeni z Warszawy. Jeszcze tego samego dnia proboszcz parafii św. Kazimierza ks. Edward Tyszka oraz proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia NMP ks. Franciszek Dyżewski podczas wieczornych nabożeństw ogłosili apel o zbiórkę żywności i naczyń oraz zgłaszanie się do pomocy w obozie. Na odezwę odpowiedzieli pruszkowscy lekarze, pielęgniarki i osoby posiadające przeszkolenie medyczne, szczególnie tam potrzebne. W pomoc nie tylko na terenie Dulagu, ale w całym podwarszawskim regionie: w Pruszkowie, Piastowie, Włochach, Milanówku, Brwinowie, Podkowie Leśnej, Komorowie czy Grodzisku Mazowieckim, zaangażowanych było od kilku do nawet kilkunastu tysięcy osób. Wśród nich znalazły się również siostry zakonne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.