W ponad stuletniej historii więzienia przy Rakowieckiej 37 były tragiczne karty, kiedy w pierwszych latach po wojnie,w czasie tzw. utrwalania władzy ludowej, więziono w nim, torturowano i rozstrzeliwano działaczy niepodległościowych. Szacuje się, że w tym czasie zginęło w nim ok. 1000 osób. Wśród nich: szef Kedywu KG AK gen. August Emil Fieldorf "Nil", rtm. Witold Pilecki, gen. bryg. Aleksander Krzyżanowski "Wilk".