Te zdjęcia zrobiłem niemal równo dwa lata przed katastrofą prezydenckiego samolotu. W hangarze wojskowego lotniska na Okęciu mechanicy robili przegląd TU-154M o numerze bocznym 101. Tego samego, który 10 kwietnia 2010 r. rozbił się pod Smoleńskiem z 96 osobami, w tym prezydentem RP Lechem Kaczyńskim na pokładzie. Na zdjęciach widać prezydencki salonik z polskim godłem, kokpit z urządzeniami nawigacyjnymi. W czasie, gdy powstawały te zdjęcia, na Okęciu lądowała druga z polskich "tutek", o numerze 102. Przyleciał nim wtedy prezydent Lech Kaczyński.
Zdjęcia: Tomasz Gołąb/GN