Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Warszawski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • KURIE
    • HISTORIA DIECEZJI
    • VARSAVIANA

Najnowsze Wydania

  • GN 36/2025
    GN 36/2025 Dokument:(9406888,Szczęście w nieszczęściu)
  • Historia Kościoła (11) 05/2025
    Historia Kościoła (11) 05/2025 Dokument:(9398688,„Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Wyjście przed szereg czy uzdrawianie pamięci?)
  • GN 35/2025
    GN 35/2025 Dokument:(9399234,Nieznajomość prawdy szkodzi )
  • GN 34/2025
    GN 34/2025 Dokument:(9390659,Ale o co chodzi?)
  • GN 33/2025
    GN 33/2025 Dokument:(9378299,Fiction niekoniecznie science)
warszawa.gosc.pl → Warszawskie wiadomości → Parada absurdu

Parada absurdu przejdź do galerii

Pod hasłem "Aborcja w obronie życia" manifestowali z okazji Dnia Kobiet uczestnicy XVII Manify.

 
Uczestnicy manifestacji, skandujący: "Wolność, równość, aborcja na żądanie" nieśli plakaty z hasłami: "Urodzę jak zechcę", "Księża chcą ofiar, księżniczki chcą praw" Jakub Szymczuk /Foto Gość

- Hasło może wydawać się absurdalne, ale jego uzasadnienie jest bardzo proste: to właśnie prawo do aborcji chroni życie - życie kobiet i dzieci" - wyjaśniały organizatorki manifestacji.

Manifa prowadzona przez ruchomą platformę ruszyła przy głośnych dźwiękach muzyki przed godz. 13, sprzed Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Przeszła ulicami Marszałkowską, Świętokrzyską, Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem przed kościół św. Anny przy pl. Zamkowym.

Uczestnicy manifestacji, skandujący: "Wolność, równość, aborcja na żądanie" nieśli plakaty z hasłami: "Urodzę jak zechcę", "Księża chcą ofiar, księżniczki chcą praw", "Moje ciało, moja twierdza", ale także "Prekariuszki nie chcą rodzić", "Żądamy legalnej, bezpłatnej aborcji, bezpłatnych żłobków i przedszkoli" czy "Zlikwidować bezrobocie, umowy śmieciowe, nierówności ekonomiczne".

Według organizatorów mimo obowiązującego zakazu aborcji, kobiety niejednokrotnie decydują się na przerywanie ciąży, ale warunki w jakich to się odbywa, często zagrażają ich zdrowiu lub życiu. Dodały, że w najtrudniejszej sytuacji są kobiety żyjące poniżej minimum socjalnego, ponieważ nie stać ich na sfinansowanie "zabiegu".

Przemawiające na niedzielnej manifestacji działaczki środowisk kobiecych podkreślały, że w Polsce praktycznie nie ma dostępu do aborcji, o czym świadczy minimalna liczba aborcji dokonywanych legalnie. Wyrażały też obawy, że może dojść jeszcze do zaostrzania prawa, które już obecnie - według nich - de facto nie daje możliwości przeprowadzenia aborcji.

- Po pierwsze chodzi o to, by rozszerzyć obecnie obowiązujące prawo aborcyjne o prawo do przerywania ciąży ze względów społecznych i trudnej sytuacji ekonomicznej matki. Poza tym w polskim społeczeństwie to kobiety są biedniejsze. Choćby dlatego że bardzo ciężkie zawody, bardzo sfeminizowane, jak pielęgniarka czy salowa, są też bardzo źle opłacane. I to mimo że są bardzo społecznie potrzebne - mówiła Paulina Piechna-Więckiewicz (SLD. Podkreślała to kobiety wykonują 80 proc. pracy nad osobami zależnymi (dziećmi, niepełnosprawnymi czy seniorami) za co przeważnie nie otrzymują żadnego wynagrodzenia.

W Polsce, w myśl ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach przerywania ciąży, aborcji można dokonywać, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, np. gwałtu. Organizatorki Manify podkreślały jednak, że bardzo często nawet w tych sytuacjach aborcja nie jest wykonywana, ponieważ lekarze - powołując się na tzw. klauzulę sumienia - odmawiają wykonania zabiegu. Według przemawiających podczas marszu działaczek klauzula sumienia jest często wykorzystywana przez lekarzy, którzy tak naprawdę nie mają oporów moralnych wobec przerywania ciąży, ale są zastraszani przez środowisko albo "po prostu chcą mieć spokój".

Na trasie Manify stanęły także trzy kilkunastoosobowe pikiety obrońców życia ze zdjęciami zabitych w łonie matki dzieci i plakatami z hasłem: "Dziś aborcja, jutro Auschwitz" oraz narodowców z plakatem "Naród, który zabija dzieci, nie ma przyszłości". Uczestnicy marszu zasłonili je swoimi hasłami "Nasze brzuchy w ręce biskupów" czy "Menstruacja zabija 60 proc. dzieci". Jak skandowały z platformy organizatorki chodziło o "pokazanie absurdu" haseł obrońców życia.

Czytaj także:

  • Komentarz
« ‹ 1 › »
Manifa

GOSC.PL DODANE 06.03.2016

Manifa

​Uczestnicy manifestacji, skandujący: "Wolność, równość, aborcja na żądanie" nieśli plakaty z hasłami: "Urodzę, jak zechcę", "Księża chcą ofiar, księżniczki chcą praw", "Moje ciało, moja twierdza", ale także "Prekariuszki nie chcą rodzić", "Żądamy legalnej, bezpłatnej aborcji, bezpłatnych żłobków i przedszkoli" czy "Zlikwidować bezrobocie, umowy śmieciowe, nierówności ekonomiczne". Zdjęcia: Jakub Szymczuk /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Gołąb /PAP

|

GOSC.PL

publikacja 06.03.2016 17:41

2 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • ABORCJA
  • FEMINIZM
  • MANIFA

Polecane w subskrypcji

  • Polska ma adres w kosmosie. Misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego otworzyła nowe perspektywy dla nauki i gospodarki
    • Polska
    • Karol Białkowski
    Polska ma adres w kosmosie. Misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego otworzyła nowe perspektywy dla nauki i gospodarki
  • Królowa pękniętej ziemi. Jak w 1925 r. Maryja Piekarska połączyła podzielone granicą śląskie rodziny
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Królowa pękniętej ziemi. Jak w 1925 r. Maryja Piekarska połączyła podzielone granicą śląskie rodziny
  • Abp Przybylski dla GN: Rolą Kościoła jest scalić słowem Bożym popękanych ludzi
    • Rozmowa Gościa
    • ks. Adam Pawlaszczyk
    Abp Przybylski dla GN: Rolą Kościoła jest scalić słowem Bożym popękanych ludzi
  • „Od krzyża do krzyża, od Bałtyku do Tatr”. Motocykliści pielgrzymują
    • Kościół
    • Adam Śliwa
    „Od krzyża do krzyża, od Bałtyku do Tatr”. Motocykliści pielgrzymują
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X