Tysiąc starych druków, w tym dwa inkunabuły z XV wieku, liczy kolekcja zabytkowych woluminów Biblioteki UKSW.
Cenne publikacje są przechowywane na UKSW w magazynie Pracowni Starych Druków i Zbiorów XIX-wiecznych, gdzie monitorowana jest temperatura i wilgotność powietrza.
– Każdy wolumin, zanim tutaj trafi, musi być odpowiednio zdezynfekowany. Egzemplarz niezdezynfekowany może bowiem zakazić cały zbiór grzybem, pleśnią lub innymi drobnoustrojami – wyjaśnia kustosz dr Maciej Matraś. – Proces dezynfekcji odbywa się w specjalnej komorze, w której książki są gazowane substancją, eliminującą szkodliwe substancje – mówi.
Pokaźny księgozbiór starych druków UKSW był dotychczas tylko w niewielkim stopniu wykorzystywany do badań naukowych. Jest to związane ze stanem ich zachowania. Niestety, większość zabytkowych woluminów wymaga pilnej konserwacji. Biblioteka UKSW od 2015 roku systematycznie pozyskuje środki z programów ministerialnych na gruntowną konserwację i digitalizację wybranych dzieł.
– W ostatnich latach zrealizowaliśmy kilka tego typu projektów – mówi dr Matraś. – Konserwację zlecamy na zewnątrz. Jest to bardzo specjalistyczny i kosztowny zabieg. Dlatego podczas trwania projektu możliwe jest zabezpieczenie kilku, najwyżej kilkunastu zabytkowych egzemplarzy. Do tej pory w pełni zakonserwowaliśmy i zdigitalizowaliśmy kilkadziesiąt naszych pozycji – dodaje.
W księgozbiorze starych druków UKSW ważne miejsce zajmuje kolekcja Biblii. Na uwagę zasługuje Biblia Testamenti Veteris wydana we Frankfurcie nad Menem w 1677 r. Jest to wydanie zwokalizowanego, opracowanego przez uczonych żydowskich między VII a IX w., tzw. tekstu masoreckiego Biblii Hebrajskiej, na podstawie wcześniejszych edycji poliglotycznych.