Zapisane na później

Pobieranie listy

200 km nadziei. Idą z Łomianek do Gietrzwałdu

- Matka Boża czekała na mnie długo, od dzieciństwa - wyznaje Zuzanna Dziemidzik, która po raz 14. wyruszyła na pieszą pielgrzymkę do miejsca objawień na Warmii.

Tomasz Gołąb Tomasz Gołąb

|

GOSC.PL

dodane 28.06.2021 12:04
0

Wielkim orędownikiem objawień gietrzwałdzkich był bł. o. Honorat Koźmiński, który podkreślał, że "nigdy nie słyszano jeszcze, aby tak długo i tak przystępnie i do tego w sposób tak uroczysty ukazała się Matka Boża". Choć przesłanie Maryi, która pojawiła się w tym czasie 160 razy, było jak zawsze proste. Na pytanie: "Czego żądasz, Matko Boża?", odpowiedziała dziewczynkom: "Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali Różaniec!". Ważne było, że w będącej pod zaborem pruskim Warmii Maryja mówiła do dzieci po polsku.

- Święty Jan Paweł II na spotkaniu rodzin w Rzymie w maju 1996 r. mówił do Polaków wprost: "Jedźcie do Gietrzwałdu! Tam Matka Boża wzywa do świętości! Tam jest nasze miejsce!". Dlatego w czasie pielgrzymki pątnicy modlić się będą o to, aby coraz więcej Polaków na nowo odkrywało wezwanie Matki Bożej w Gietrzwałdzie do modlitwy różańcowej. Aby stała się ona ratunkiem i ocaleniem w różnych zagrożeniach i zniewoleniach, zwłaszcza w beznadziejnych sytuacjach - mówi Urszula Strynowicz, inicjatorka pielgrzymek pieszych z Łomianek do Gietrzwałdu i założycielka Wspólnot Nieustającego Różańca Świętego. - Błogosławiony Honorat twierdził, że "gdyby w Gietrzwałdzie był odmawiany nieustannie Różaniec, Polacy nie musieliby walczyć o wolność Polski, mieliby ją wolną bez walki". Dziś w Polsce mamy 350 takich wspólnot, liczących po 48 rodzin, które raz w miesiącu, w łączności z sanktuarium gietrzwałdzkim, odmawia przez całą dobę tę modlitwę - dodaje.

2 / 3
oceń artykuł Pobieranie..