Dla Urbana były "seansami nienawiści". 35 lat Mszy św. za Ojczyznę

28 lutego 1982 r. ks. Jerzy Popiełuszko odprawił pierwszą Mszę św. w intencji Ojczyzny.

"Kościół zawsze staje po stronie prawdy. Kościół zawsze staje po stronie ludzi pokrzywdzonych. Dzisiaj Kościół staje po stronie tych, którym odebrano wolność, którym łamie się sumienie" - powiedział bł. ks. Jerzy Popiełuszko podczas swojej pierwszej Mszy św. w intencji Ojczyzny.

Od 28 lutego 1982 r. do 26 sierpnia 1984 r. ks. Jerzy Popiełuszko odprawił w kościele pw. św. Stanisława Kostki 26 Eucharystii w tej intencji.

Nie szukał popularności, choć w dużej mierze właśnie dzięki tym celebracjom, podczas których starał się umacniać ich uczestników w wierze, nadziei i miłości oraz postawach pro-społecznych i patriotycznych, stał się osobą znaną w całej Polsce i poza jej granicami.

Nikogo nie potępiał, apelował o prawdę, rezygnację z nienawiści i chęci odwetu za doświadczane krzywdy, wielokrotnie powtarzając za św. Pawłem by „zło dobrem zwyciężać”.

Mimo to skupił na sobie ostrze nienawiści reżimowej propagandy oraz pasmo szykan i represji ze strony władz PRL, uwieńczone męczeństwem w październiku 1984 roku.

Pierwsza Msza św. w intencji Ojczyzny odbyła się 11 tygodni po wprowadzeniu stanu wojennego. Inicjatorem Eucharystii był ks. prałat Teofil Bogucki, który poprosił o to bł. ks. Popiełuszkę.

Ksiadz Jerzy Popieluszko zwyciezal dobrem -cz .1
Helenka15100
Ksiądz Jerzy Popiełuszko, posługując od maja 1980 r. przy parafii św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu, sprawował codzienną posługę sakramentalną, ale także powierzoną mu działalność duszpasterską niezwiązaną bezpośrednio z parafią, m.in. duszpasterstwo średniego personelu medycznego czy duszpasterstwo ludzi pracy.

W okresie stanu wojennego i później, zaangażował się w niesienie pomocy dla osób represjonowanych i prześladowanych przez władze PRL.

"Msze św. w intencji Ojczyzny i tych, którzy dla niej cierpią najbardziej" - tak brzmiała pełna intencja tych Mszy, podczas których ksiądz Jerzy modlił się o uwolnienie aresztowanych, za dusze zabitych, za pobitych, prześladowanych, poniżanych, wyrzucanych z pracy.

Jego kazania miały wymowę religijno-patriotyczną i oparte były na Ewangelii, nauce papieża Jana Pawła II oraz prymasa Stefana Wyszyńskiego.

W kazaniach tych ksiądz Jerzy mówił o aktualnych problemach społecznych i polityczno-moralnych, o krzywdzie i niesprawiedliwości, o demoralizacji i ateizacji, o łamaniu podstawowych praw człowieka, o przemocy i zniewoleniu.

Odważnie głosił chrześcijańskie i narodowe wartości, występował w obronie zdelegalizowanej „Solidarności”.

- To jest zasadniczy cel, by te cierpienia, których ludzie doznają każdego dnia w pracy, w więzieniach, na ulicy, by to nie było zmarnowane. To jest rola księdza, by te cierpienia narodu poprzez ofiarę Mszy św. skierować w stronę Boga, by Bóg mógł je zmieniać na łaski potrzebne do umocnienia nadziei, do trwania w dobrych postanowieniach, do rozszerzania braterstwa i solidarności miedzy ludźmi - mówił w jednym z wywiadów ks. Jerzy.

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..