Nieść dar Boży, błogosławieństwo i łaskę każdemu. To wzór przemienienia jaki daje nam Maryja, która w cudownym wizerunku nawiedziła parafię św. Józefa Oblubieńca NMP w Legionowie.
Tuż przed godziną 19 samochód-kaplica przybył do wojskowo-cywilnej parafii św. Józefa Oblubieńca NMP w Legionowie. Na spotkanie z Maryją w Jej cudownym wizerunku licznie przyszli także parafianie.
Obraz na powitanie ucałowali proboszcz płk. Zenon Pawelak oraz biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej Marek Solarczyk. Ks. Lucjan Szcześniak, proboszcz parafii św. Jana Kantego, która wcześniej gościła obraz przekazał na ręce proboszcza parafii św. Józefa Oblubieńca NMP Ewangeliarz nawiedzenia.
Cześć Matce Bożej oddali także żołnierze z kompanii honorowej Wojska Polskiego, którzy następnie wnieśli Ikonę do świątyni.
Słowa powitania skierował do Maryi proboszcz. - Witamy Cię Maryjo ze łzami w oczach i wielką radością w sercu - mówił. Prosił Matkę, by uprosiła dla parafii "prawe i wrażliwe sumienia”.
- Dla nas kapłanów wyjednaj siłę i moc głoszenia słowa Bożego popartego czynem, dla dzieci i młodzieży uprość miłość w rodzinnym kole, dla starszych schorowanych i tych zagubionych wybłagaj Maryjo cierpliwość, pokorę serca i zapał w odnajdowaniu na co dzień hartu ducha - modlił się.
W imieniu żołnierzy i dowódców zegrzyńskiego garnizonu prosił, prosił Maryją o orędownictwo i potrzebne łaski. - Wszak jesteś naszą Hetmanką i masz prawo do naszych żołnierskich serc - mówił.
Maryję powitali także przedstawiciele rodzin oraz dzieci, a proboszcz poprzedniej parafii, gdzie gościł obraz wraz z parafialną delegacją przed obrazem złożyli kwiaty.
Słowo do wiernych skierował bp Marek Solarczyk, który przypomniał w homilii, że po blisko 60 latach Maryja w kopii cudownej jasnogórskiej ikony powraca do Legionowa.
- My dzisiaj po prawie 60 latach doświadczamy tej samej wiary. I tu nie chodzi tylko o historię, ale o tę niesamowitą tajemnicę obecności i działania Boga wpisaną w Maryję i Jej orędownictwo - mówił.
Nawiązując do czytań o ofierze Abrahama oraz przemienienia na Górze Tabor zwrócił uwagę, że w obrazie ofiary Abrahama kryje się tajemnica każdego człowieka.
- Każdy z nas przeżył ten moment, kiedy wybrał Boga, próbował na różne sposoby powiedzieć "ufam Ci", nieraz czekając na owoce naszych różnych starań, próśb. Może niektórzy nadal na nie czekają. I to jest ta tajemnica przemienienia, która nam uświadamia, że aby odkryć, to co Bóg nam przygotował, potrzeba naszej wierności i wytrwałość - mówił kaznodzieja.
Duchowny zwrócił uwagę, że tajemnica przemienienia dokonała się również w życiu Maryi. - Ona weszła do domu Elżbiety jako ta, która niosła dar Boga, Bożego błogosławieństwa i Bożej łaski - mówił.
Dodał, że obecność Matki Bożej w kopii cudownego wizerunku jest okazją, by razem z Nią przeżyć tajemnice, które ona przeżywała.
Na zakończenie nawiązując do II Niedzieli Wielkiego Postu tzw. Niedzieli Ad Gentes przypomniał, że tajemnica przemienienia jest także tajemnicą każdego misjonarza, który jest "szczególnym świadkiem przemieniania Boga i tych niesamowitych darów, do których chce doprowadzić drugiego człowieka".
- Nawet jeśli to będzie polegało na tym, że tylko będzie próbował wprowadzić na tę górę, gdzie on sam doświadczył spotkania Boga, wierząc, że jeśli on sam doświadczył Boga, to Bóg znajdzie sposób, by dotrzeć do serca człowieka - wyjaśnił.
Na zakończenie homilii zachęcił, by zwierzyć się Maryi jako przewodniczce wiary.
Czytaj także: