Tylko niektóre mają czujniki dymu lub monitoring.
Zabytkowe kościoły archidiecezji warszawskiej posiadają odpowiednie zabezpieczenie przeciwpożarowe. Protokoły pokontrolne straży pożarnej zawsze sprawdzane są przy okazji wizytacji parafii przez biskupa - zapewnia ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik kurii.
Pytania o stan tych zabezpieczeń pojawiły się w kontekście pożaru w katedrze Notre Dame w Paryżu.
Najważniejszy kościół archidiecezji warszawskiej, archikatedra św. Jana Chrzciciela, jest zabezpieczony przeciwpożarowo. W latach 2011-2015 został przeprowadzony kompleksowy remont całego budynku archikatedry warszawskiej, która została wtedy wyposażona w system antypożarowy z różnymi rodzajami specjalnych czujek przeciwpożarowych. Są to czujki laserowe oraz czujki dymu.
Umieszczone są one zarówno w najbardziej narażonych na pożar miejscach (poddasze, organy), jak i w kryptach, gdzie praktycznie ryzyko pożaru jest minimalne. System monitoringu przeciwpożarowego obejmuje jednocześnie archikatedrę i pobliskie Muzeum Archidiecezji Warszawskiej. Ponadto katedra jest podłączona do systemu monitoringu straży pożarnej.
Zainstalowany został też po raz pierwszy system hydrantowy. We wnętrzu kościoła rozmieszczono ok. 30 gaśnic w różnych newralgicznych punktach.
W listopadzie 2015 r. budynek archikatedry, dostosowany do wymogów przeciwpożarowych, został przekazany do użytku po remoncie, a personel opiekujący się katedrą przeszkolony, jak reagować w sytuacji jakiegoś sygnału pożarowego. Ze względu na częstą obecność w niej władz państwowych katedra jest kontrolowana przed każdą większą uroczystością także przez strażaków. Straż pożarna przeprowadziła ostatnią kontrolę 10 kwietnia br., a wcześniej 14 stycznia br.