powrót
Warszawski
twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wyszukiwarka
Menu
Nowy numer
Najnowsze [Wydania]
GN 23/2025
Dokument:(9291848,Ogień, który płonie)
GN 22/2025
Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
Gość Extra 2/2025 (12)
Dokument:(9271942,Oczy Serca)
GN 21/2025
Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
GN 20/2025
Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
subskrybuj
AKTUALNOŚCI
OPINIE
GALERIE
ARCHIWUM
KONTAKT Z ODDZIAŁEM
Liturgia
Diecezje
Bielsko-Żywiecka
Elbląska
Gdańska
Gliwicka
Katowicka
Koszalińsko-Kołobrzeska
Krakowska
Legnicka
Lubelska
Łowicka
Opolska
Płocka
Radomska
Sandomierska
Świdnicka
Tarnowska
Warmińska
Warszawska
Wrocławska
Zielonogórsko-Gorzowska
O diecezji
BISKUPI
HISTORIA DIECEZJI
KURIE
PARAFIE
VARSAVIANA
facebook
rss
Powiadomienia
Szukany tag:
Znajdź w wyszukiwarce
Serwisie
Gość Warszawski
we wszystkich serwisach
Sortuj wg:
trafności
dodania:
▼
▲
Foto Gość
DODANE
07.08.2019
Ks. Kazimierz Orzechowski. Prawdziwy aktor, najprawdziwszy kapłan
Był już dojrzałym aktorem, gdy poczuł, że Bóg chce, by grał także na innej scenie. To było 21 czerwca 1959 r., w kościele wizytek na Krakowskim Przedmieściu. W tym samym kościele pożegnają go przyjaciele, odprowadzając na cmentarz w Skolimowie, gdzie przez lata był kapelanem, a potem rezydentem Domu Aktora Weterana Scen Polskich.
GOSC.PL
DODANE
08.08.2019
Człowiek dwóch powołań
Koledzy z teatralnych scen mówili pod nosem: "Ten to sobie życie ułożył. Cały czas na 'scenie', w 'dekoracji' jak do najpiękniejszych oper i w dodatku wśród tłumów, które muszą go słuchać...". Ks. Kazimierza Orzechowskiego, aktora-księdza, który odegrał najważniejszą rolę życia, pożegnają jego przyjaciele.
1
/
1
O nas
O wydawcy
Zespół redakcyjny
Sklep
Biuro reklamy
Prenumerata
Fundacja Gościa Niedzielnego
Zgłoś błąd
DOKUMENTY
Regulamin
Polityka prywatności
KONTAKT
Napisz do nas
Znajdź nas
Newsletter
Zapisz się już dziś!