Orszak zakończył się wspólnym kolędowaniem przy pączkach i grochówce. W tegorocznej imprezie wzięło udział ok. 3,5 tysiąca pruszkowian.
Orszak Trzech Króli w Pruszkowie wyruszył po raz drugi. Inicjatywę Szkół Sternika - Azymut w Pruszkowie oraz Promienie w Nadarzynie - wsparły pruszkowskie szkoły podstawowe, cztery parafie - św. Kazimierza, św. Edwarda, św. Józefa oraz Marki Bożej Nieustającej Pomocy, władze Pruszkowa oraz powiatu pruszkowskiego.
Poszczególne mansjony zostały przygotowane przez rodziców i uczniów ze szkół Sternika, pruszkowski Teatr Maska oraz grupy parafialne.
W rolę Świętej Rodziny wcielili się państwo Orliccy, rodzice ze szkoły Sternik oraz jednocześnie parafianie par. św. Edwarda. W roli małego Jezusa wystąpił ich synek Maksymilian.
Trzej Królowie to również parafianie z trzech pruszkowskich parafii: Król Azjatycki (zielony) - Włodzimierz Petryk z par. św. Kazimierza, Król Europejski (czerwony) - Wojciech Wronicz z par. św. Józefa, a Król Afrykański (niebieski) - Piotr Pietrzyk z par. św. Edwarda. Wszyscy Królowie podróżowali do Stajenki na pięknych koniach.
Orszak zakończył się wspólnym kolędowaniem przy pączkach i grochówce.
W tegorocznej imprezie wzięło udział ok. 3,5 tysiąca pruszkowian.
Czytaj także:
Zobacz galerie naszych Czytelników: