W dniu śmierci ks. Jerzy szczególnie starannie zapiął guziki sutanny. - Wiele razy mnie już ochroniła - powiedział, ruszając w swoją ostatnią drogę. Sutannę, która widziała jego śmierć, będzie można zobaczyć w pierwsze soboty miesiąca.
Sutanna będąca świadkiem śmierci błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki nosi widoczne ślady dramatycznych wydarzeń z października 1984 roku. Widoczne są na niej przedarcia i ślady wiślanego błota. W ubiegłym roku była ona poddana konserwacji i ochronie. Specjalistyczna dezynfekcja zachowała ślady genetyczne i organiczne wstrząsających wydarzeń z czasu PRL. Konserwacja, przeprowadzona przez konserwatorkę, Joannę Sielską, współpracującą z Muzeum Auschwitz i z Muzeum Powstania Warszawskiego, została dokonana tak, żeby zachować wszelkie ślady doświadczonego przez kapłana okrucieństwa.
Sutannę tą umieszczono w specjalistycznej, pancernej gablocie w jednej z odnowionych kaplic kościoła Świętego Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu. W kościele tym błogosławiony ksiądz Jerzy odprawiał słynne Msze św. za ojczyznę i tu mieszkał przez cztery ostatnie lata życia. Relikwię tą będzie można nawiedzać od najbliższej soboty. Kaplica będzie otwarta w godzinach 10-16. Podobnie w każdą kolejną pierwszą sobotę miesiąca.