Warszawski

  • ZetL
    24.04.2015 21:56
    Kiedyś pisał felietony do Gościa, ale ... przestał!
    doceń 5
  • Roman_Lekapenos
    24.04.2015 22:06
    R.i.P.
    doceń 5
  • Snajper
    24.04.2015 22:11
    Wieczny odpoczynek raczmu dac Panie, ale profesorem to on chyba jednak nie był.
    doceń 4
  • Tola
    24.04.2015 22:33
    Czy wszyscy powariowali ? To ten nie profesor, klakier miernoty, ordynus od bydła ? Kogo on obchodzi ?
    • Anonim (konto usunięte)
      25.04.2015 18:01
      Obchodzi ludzi w kraju, mnóstwo ludzi spoza naszego kraju.
      Obchodzi także patriotów-prawych katolików, którzy przy każdej okazji, także w obliczu śmierci, dostrzegą okazję poużywać sobie, popluć.....taka już specyfika.
      Dostanie się także kard Nyczowi za słowa uznania dla śp. Bartoszewskiego.
      Może jeszcze katolic-patrioci staną na schodach katedry w dniu pogrzebu z plakatem "Dziękujemy ci Boże, że go od nas zabrałeś".
      doceń 0
  • K.U.
    24.04.2015 22:35
    Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie, a Światłość Wiekuista niechaj mu świeci. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen. Prawdziwy Mąż Stanu.
    doceń 0
  • Krzysztof
    24.04.2015 23:02
    Daj mu Panie żywot wieczny i odpuść mu jego winy.
    Więcej nie napiszę. Nie było by to szczere.
    doceń 11
  • ciekawy
    24.04.2015 23:03
    Odszedł Wielki Człowiek. Cześć Jego Pamięci!
    doceń 0
  • Mi
    24.04.2015 23:04
    Wspaniały Człowiek, wielki Polak, całym swoim życiem pokazywał , że "warto być przyzwoitym". Do widzenia Panie Profesorze!
    doceń 0
  • michał
    24.04.2015 23:14
    Odszedł kolejny Wielki Polak. Cześć jego pamięci.
    doceń 0
  • zibi
    24.04.2015 23:17
    Dlaczego nawet Gość pisze prof.?
    Trzymajmy się faktów.
    jak sami piszecie zdał maturę i tyle.
    doceń 8
  • adas
    24.04.2015 23:39
    Jeden z Tych, dzięki którym człowiek nie czuł się całkiem podle na tym świecie...
    Dziękuję Panie Profesorze!
    doceń 0
  • marek
    25.04.2015 00:00
    http://wpolityce.pl/historia/196233-bartoszewski-zablokowal-posmiertne-przyznanie-orderu-orla-bialego-dla-rtm-pileckiego-pluzanski-odslania-kulisy-skandalicznego-zachowania-ministra-platformy
    doceń 10
    • ~ewa
      26.04.2015 23:52
      Bartoszewski co prawda wyraził wątpliwość, czy z zasady w ogóle należy Order przyznawać pośmiertnie (komukolwiek – ta sytuacja to był precedens, jeśli idzie o okres, gdy Bartoszewski był w Kapitule), ale równocześnie podkreślał ogromne zasługi obu bohaterów. Żadnego veta nie stawiał, a Fieldorfa i Pileckiego odznaczono w czasie, gdy Bartoszewski był w kapitule Orderu.
      • lolek
        27.04.2015 10:25
        Tak, nadali ale wbrew Bartoszewskiemu!
        doceń 5
        0
  • służba narodowi
    25.04.2015 00:05
    Pozostał człowiekiem wartości pośród tych, którzy wartości mają tam, gdzie Kanaanejczycy z Jerycha.

    Politycy mają z kogo brać przykład tylko pytanie jak to wezwanie potraktują. Dekomunizacja byłaby najlepszym przykładem.

    Dla nieprzejednanych antydialogistów wszedł w konszacht z diabłem. Ci, którzy tak twierdzą pewnie mają w dużej mierze rację, ale jedyne w czym stał się tacy jak oni to zażarta obrona PO.

    Mimo wszystko, cześć i chwała bohaterom!

    Tak po prawdzie, władza dogadała się między sobą i przekonała różnych ludzi, że chciała przemian. Jeżeli to prawda to oznaczałoby, że władza okresu naukowego socjalizmu została do współpracy z Sowietami przymuszona. Jednakże dobrowolność współpracy polega na tym, że naukowy socjalizm stał się naukowym liberalizmem i kpiną z wolności, w którą wciągnęte zostały takie jednostki jak p. Bartoszewski.

    PS. Wolność wymaga wyrzeczeń. Dialog z komunistami był o tyle niepotrzebny, że doprowadził do ich świadomej bezkarności.
    • _jasiek
      26.04.2015 16:51
      Niewątpliwie coś chciał autor powiedzieć, powiedział nawet i dużo lecz konkretnie co? Nie wiadomo.
      doceń 4
  • Adrianna
    25.04.2015 05:19
    Prawidłowa pisownia: Władysław "Profesor" Bartoszewski. Dlaczego? Gdyż w tym przypadku nie jest to tytuł naukowy tylko pseudonim.

    Pozdrawiam
  • Goy
    25.04.2015 05:51
    O zmarłych mówi się pozytywnie -albo nic.
    Ja mówię to drugie.
    doceń 7
  • Goy
    25.04.2015 05:52
    O zmarłych mówi się pozytywnie -albo nic.
    Ja mówię to drugie.
    doceń 4
  • Zych
    25.04.2015 08:18
    Wspaniały człowiek i Polak...będzie brakowało

    "Należymy do kręgu kulturowego, którego najważniejsze pojęcia etyczne są ukształtowane przez chrześcijaństwo. Czyli nie zrzucamy starców ze Skały Tarpejskiej, szanujemy dzieci"

    "Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto"





    doceń 0
  • Piotr_Adamczyk
    25.04.2015 08:25
    Panie Boże, dziękujemy Ci za Władysława Bartoszewskiego.
    • blind
      26.04.2015 13:31
      profesor to łatka jak i wiele z życiorysu o zasługach
      już przestańcie się pastwić poprzez uwielbienie :)
      bo nie pójdzie do nieba :P
      doceń 0
  • Adaniel
    25.04.2015 08:34
    Wyjątkowo nieciekawa postać. Nazywał ludzi bydłem, wspierał partię złodziei i aferzystów, opluwał Polaków. Na zawsze pozostanie symbolem nikczemności i podłości.
    doceń 5
  • saherb
    25.04.2015 09:06
    Zasłynął również wprowadzeniem do języka politycznego słowa "dyplomatołki". Patrząc z dzisiejszej perspektywy powinien przyznać się do błędu i za to przeprosić, bo to, co teraz robią nasi rządzący jest znacznie gorsze, niż wtedy, gdy to słowo zostało wprowadzone.
    doceń 7
  • Maluczki
    25.04.2015 10:40
    Jakoś nie czuję żalu.
    Czuję raczej ulgę.
    doceń 1
  • DNA
    25.04.2015 12:34
    Szkoda słów...bo cisna się nieżyczliwe.
    doceń 6
  • Leo68
    25.04.2015 16:35
    Widzę że piszą tu prawdziwi katolicy którzy są życzliwy i za życia i po śmierci.Jak myślicie do których należycie.
    Pan profesor miał na sercu Polskę i Polaków i tego nikt mu nie odbierze.
    • _jasiek
      26.04.2015 16:32
      Polskę i Polaków? Chyba nie całą i nie wszystkich.
      • adas
        27.04.2015 09:33
        @jasiek
        Profesor miał w sercu całą Polskę i wszystkich polaków.
        Także tych, jak to mawiał, "nabzdyczonych", pozbawionych dystansu do siebie - co nie jest grzechem, ale brzydką przywarą.
        Był człowiekiem z krwi i kości, zdolnym do irytacji i gniewu, ale - nade wszystko - zdolnym do wybaczania i pojednania.
        Jak się trochę uruchomi swoją wyobraźnię, to wtedy można zrozumieć, co to znaczyło dla więźnia Auschwitz podjąć proces pojednania z oprawcami. Wybaczyć nie siedem, ale siedemdziesiąt siedem razy.
        I to jest jego dziedzictwo.
        Żebyśmy umieli dogadywać się z byłymi wrogami - bez nabzdyczenia właśnie, ale i bez krótkiej pamięci. Profesor umiał te rzeczy godzić - co rzadkie.
        Był Profesorem. Był Arcyprofesorem - człowieczeństwa, pamięci, godności narodowej i wybaczania.

        ...mali ludzie budują swoją tożsamość i swoje ego plując na pomniki...
        doceń 0
        0
      • _jasiek
        27.04.2015 13:51
        @ adas 2015-04-27 09:33

        Jest takie powiedzenie: "ciszej nad tą trumną". Nadmiar nieuzasadnionych pochwał prowokuje uzasadniony sprzeciw. A w życiu Zmarłego są różne karty. Abstrahuję już od tego, że w ostatnim czasie zachowywał się jak AGENT 007 z licencją na obrażanie. Chętnie przyjmował splendory za Radę Pomocy Żydom "Żegota". No ale wolał zapomnieć, że działał tam jako młodzieniec a prawdziwymi założycielkami były Zofia Kossak-Szczucka i Wanda Krahelska. Z tym wątkiem Auschwitz, też lepiej tego nie rozwijać.
        doceń 4
        0
  • Anna
    25.04.2015 19:32
    Jak się okazuje - po śmierci każdy jest wielki. A zwłaszcza ci, którzy na to nie zasługują.

    A jeśli o zmarłych można mówić tylko dobrze - to znaczy, że piekło jednak jest puste.
    doceń 5
  • blind
    26.04.2015 13:28
    profesor to łatka jak i wiele z życiorysu o zasługach
    już przestańcie się pastwić poprzez uwielbienie :)
    bo nie pójdzie do nieba :P
    doceń 3
  • _jasiek
    26.04.2015 16:39
    Nawet śmiercią w odpowiednim momencie przysłużył się rządzącym. Wczoraj w porze największej oglądalności zamiast filmu był reportaż, gdzie posłużył jako tło dla starającego się o reelekcję prezydenta wszystkich żyrandoli a pogrzeb odwleczono aż do 4 maja, żeby przez cały tydzień przedwyborczy pokazywać wiadomą fizjonomię i całą tę ferajnę co nas ósmy rok gnębi swoimi nieszczęsnymi rządami.
    doceń 2
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Najnowszy numer

GN 51/2024

22 grudnia 2024

ks. Adam Pawlaszczyk ks. Adam Pawlaszczyk Redaktor naczelny „Gościa Niedzielnego”, wicedyrektor Instytutu Gość Media. Święcenia kapłańskie przyjął w 1998 r. W latach 1998-2005 pracował w duszpasterstwie parafialnym, po czym podjął posługę w Sądzie Metropolitalnym w Katowicach. W latach 2012-2014 był kanclerzem Kurii Metropolitalnej w Katowicach. Od 1.02.2014 r. pełnił funkcję oficjała Sądu Metropolitalnego. W 2010 r. obronił pracę doktorską na Wydziale Prawa Kanonicznego UKSW w Warszawie i uzyskał stopień naukowy doktora nauk prawnych w zakresie prawa kanonicznego.

Po drugiej stronie. Bóg i człowiek

Jak idą święta, to i same najważniejsze rzeczy się przypominają. A i nasza – polska – historia jakoś tak się poukładała, że krótko przed świętami działo się wiele ważnych spraw. I dobrych, i złych, i bardzo złych nawet.

Więcej w Artykuł

Zapraszamy

Brak dostępnych wydarzeń.

Tylko w Gościu