Ruszyła akcja "Znicz". W okresie zaduszkowym lepiej zapomnieć o samochodzie. Na cmentarz najszybciej dotrzemy miejską komunikacją. Tylko na cmentarz Północny przybywa około 200 tys. osób.
W czasie akcji "Znicz" na stołeczne ulice wyjeżdża około 1500 autobusów i 300 tramwajów. 200 pracowników czuwa nad tym, by pasażerowie bezpiecznie i sprawnie dotarli na warszawskie cmentarze. Na Wszystkich Świętych i Zaduszki 60 informatorów pomoże zaplanować podróż.
Specjalna linia C40 z Młocin do bramy zachodniej cmentarza Północnego zaczęła kursować już w weekend 13 i 14 października br. Od 20 października na trasy wyjeżdża jeszcze więcej pojazdów. Autobusy linii C40 jeżdżą codziennie, podobnie jak linia weekendowa 409, która łączy cmentarze Bródnowski i Północny. Dodatkowo komunikację w rejonie cmentarza Bródnowskiego wzmocni linia 256 (podjazd pod bramę od strony ul. Chodeckiej).
Od weekendu poprzedzającego Wszystkich Świętych komunikacja specjalna została dodatkowo wzmocniona. Ruszyły dwie linie tramwajowe C1 i C6, łączące rejon cmentarzy Bródnowskiego i Wolskiego. Na trasę wyjechały także linie autobusowe C09, C11 i C27 (w dalszym ciągu kursować będzie linia C40).
1 i 2 listopada tradycyjnie na groby ruszają setki tysięcy warszawiaków, a przyjeżdżają też goście spoza stolicy. Według ostrożnych szacunków, na sam cmentarz Północny tego dnia przybywa około 200 tysięcy osób. To dla nich ZTM w czasie Wszystkich Świętych oraz Zaduszek uruchomi 29 linii cmentarnych. Autobusy podstawiane będą na przystanki nawet co 45 sekund - z taką częstotliwością będzie odjeżdżała linia C09, łącząca metro Młociny z bramą główną cmentarza Północnego. Znaczną część ruchu bierze też na siebie metro, które 1 listopada, w okresie największego zainteresowania przejazdami, będzie kursować co 2 minuty i 50 sekund na linii M1.
Linie cmentarne pojawią się na ulicach 1 listopada między 7.00 a 19.00, a 2 listopada - między 9.00 a 17.00. Wyjątkiem są linie C11, C12 i C90, które dowożą pasażerów w okolice cmentarza Powązkowskiego. Te autobusy będą jeździły dwie godziny dłużej. Wiele osób wybiera się tam na spacer po zachodzie słońca, kiedy już odwiedzą groby rodzinne w innych rejonach Warszawy.
Czytaj także:
(pdf) |