Bezgranicznie oddany młodzieży, gorliwy duszpasterz i prawy świadek Ewangelii, porywający wykładowca historii filozofii z Wydziału Filozofii Chrześcijańskiej ATK. Przyjaciel wierzących i poszukujących - wspominają go dawni studenci i przyjaciele.
Większość życia związał z Akademią Teologii Katolickiej w Warszawie. Ks. January Budzisz był uczonym o rozległej wiedzy, obejmującej filozofię klasyczną i współczesną, szczególnie zagadnienia Boga i religii. Jako nauczyciel akademicki bezgranicznie oddany młodzieży, gorliwy duszpasterz i prawy świadek Ewangelii. Zmarł 20 lutego w wieku 83 lat i w 60. roku kapłaństwa. Jego pogrzeb odbędzie się we Władysławowie 25 lutego.
- Przez wiele lat ten charyzmatyczny kapłan prowadził dla nas wielokrotnie wspaniałe rekolekcje w Laskach, u sióstr franciszkanek służebnic Krzyża. Trzykrotnie jeździł w lipcu z naszą grupą do Częstochowy na dni poświęcone nauczycielom. Miał przyjaciół wśród wierzących i niewierzących – nie tyko spośród nas. Wielu ludzi dzięki niemu przybliżyło się do Boga. Ostatnie lata spędził w domu opieki dla księży w Pelplinie, cierpiąc bardzo mocno na różne dolegliwości. Niech odpoczywa w Pokoju Pańskim - wspomina Cecylia Gugulska, wieloletni nauczyciel i bibliotekarz warszawskich szkół w imieniu grupy nauczycielskiej, gromadzącej się od 38 lat u ojców dominikanów na ulicy Freta w Warszawie, pod opieką duchową o. Jacka Salija OP.
Ks. January Budzisz urodził się 24 czerwca 1938 r. na Helu. Był absolwentem pelplińskiego Gimnazjum Collegium Marianum. Święcenia kapłańskie otrzymał 17 grudnia 1961 r. w Pelplinie. Pracował jako wikariusz w diecezji chełmińskiej w Szymbarku i w Gdyni - Wielkim Kacku. Studiował na Wydziale Filozoficznym Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, gdzie następnie wykładał historię filozofii nowożytnej, a na Wydziale Teologicznym - teodyceę. Był też wykładowcą literatury religijnej, filozofii religii, historii religii i języka łacińskiego w Wyższym Seminarium Duchownym w Pelplinie. Wykładał również w Wyższym Seminarium Duchownym w Elblągu.
"Skromny, ubogi, cichy, a jednocześnie porywający wykładowca historii filozofii z Wydziału Filozofii Chrześcijańskiej ATK" - napisał o Zmarłym publicysta Tomasz Terlikowski.
– Potrafił nie tylko nauczać, ale przede wszystkim słuchać. Taki Sokrates oddany Chrystusowi. Nie dbał o zaszczyty, ani tytuły naukowe przewyższając swoim autorytetem, wiedzą i mądrością niejednego z profesorów - wspominał zmarłego dr Kazimierz Szałata dla Katolickiej Agencji Informacyjnej.
"Mnie uczył teologii przyrody. Najbardziej skromny wykładowca ATK. Jednocześnie był to człowiek o olbrzymiej wiedzy i szerokim spojrzeniu. Inni wykładowcy śmiali się z niego, że wciąż nie czuje się godny, by bronić swej rozprawy doktorskiej. Ponoć była lepsza niż wiele habilitacji...RIP" - żegnała na Twitterze dawna studentka ks. Januarego Budzisza, Gosia Kucharska.
Msza Święta pogrzebowa sprawowana będzie pod przewodnictwem biskupa diecezjalnego Ryszarda Kasyny, 25 lutego o 13.00 w kościele parafialnym pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Władysławowie.
Ostatnio zmarli kapłani: