- Nikt nie potrafi patrzeć, jak Ty. Nikt nie dorówna Tobie, Maryjo, w słuchaniu Boga i człowieka - witał w parafii bł. Honorata Koźmińskiego wizerunek Matki Bożej proboszcz, ks. Bogusław Wnuk.
Wizerunek Matki Bożej dotarł do parafii pw. bł. Honorata Koźmińskiego już po zmroku. Przy światłach płonących pochodni na ramionach wiernych przeniesiona została do świątyni.
- Maryjo, czujemy się dziś podobnie, jak Twoja krewna Elżbieta, gdy witała Ciebie w swym domu podczas nawiedzenia. Jesteś tą samą, ze spotkania z aniołem, który zwiastował Ci wolę Bożą. Jesteś z nami ta sama, która stanęłaś u stóp krzyża Syna, jako bolejąca. Ale jesteś równocześnie tą Matką, która raduje się z Jego Zmartwychwstania, jesteś Matką chwalebną i Królową pełną chwały. Przychodzisz do nas swych dzieci, które ośmieliły Cię do twego przyjścia, ponieważ tak jak Jan wzięły ciebie do siebie. Przyznajemy, niekiedy zdarza się nam myśleć, że Tobie było łatwiej, że Bóg usuwał wszystkie przeszkody. Jednak one nie omijały Ciebie i jesteś Matką wielkiego zawierzenia. Dlatego też pragniemy, byś była Matką wszystkich naszych trudności i przeciwności - mówił ks. Bogusław Wnuk, proboszcz parafii w Chrośli. - Nikt nie potrafi patrzeć jak Ty. Nikt nie dorówna, tobie Maryjo, w słuchaniu Boga i człowieka. Nikt, tak jak Ty, nie potrafi wspierać, dodawać otuchy. Kochasz wszystkich, nie ma dla Ciebie lepszych i gorszych, ważnych i mniej ważnych, wszystkich pragniesz przygarniać - witał Matkę Bożą, oddając Jej całą powierzoną mu 6 lat temu wspólnotę, szczególnie tych, którzy oddalili się od Chrystusa i doświadczają cierpienia.
Wraz z proboszczem kopię Cudownej Ikony, peregrynującą od września po parafiach diecezji warszawsko-praskiej witały dzieci, młodzież i rodziny. Wśród nich szczególnie członkowie rowerowej pielgrzymki z Chrośli na Jasną Górę. Przy ołtarzu stanęło duchowieństwo dekanatu, w tym pierwszy proboszcz parafii ks. Józef Andrzej Podkoński. Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Marek Solarczyk.
- Ten dzisiejszy dzień jest niepowtarzalny, bo może tego jutrzejszego dnia już nie będzie. Nieraz żałujemy, żeśmy czegoś nie zrobili albo coś powiedzieli za dużo. Warto zasłuchać się w zachętę Maryi, by zrobić wszystko, co Jej Syn nam powie. Ona jest piękną córą Bożego dzieła. Ile w naszym życiu tajemnic - mówił w homilii biskup, wspominając że tego samego dnia odprawiał Mszę św. pogrzebową swojego ucznia, maturzysty który odebrał sobie życie. - Musimy napełniać stągwie wodą, czyli najpierw wykonać pracę, a następnie zaufać Bogu, jak Ona zaufała. Oto jest nasze życie, oto nasze wesele, na które została zaproszona Matka, a z nią Syn i jego uczniowie. Przyjmijmy co zechce nam ofiarować - dodał, nawiązując do czytań o weselu w Kanie Galilejskiej.
Parafię bł. Honorata Koźmińskiego ustanowił 11 marca 1993 r. bp Kazimierz Romaniuk z części parafii św. Antoniego w Mińsku Mazowieckim. Do jej powstania przyczynił się w znacznej mierze proboszcz parafii św. Antoniego ks. prał. Jan Byrski, który w 1989 roku zakupił działkę. W lutym 1990 r. została odprawiona w Chrośli pierwsza Msza święta. W lipcu tego roku władza diecezjalna skierowała ks. Józefa Podkońskiego do tworzenia ośrodka duszpasterskiego. W grudniu 1990 roku bp Kazimierz Romaniuk poświęcił kaplicę. Świątynię zaprojektował Zbigniew Grzesiak z Mińska. Budowę ukończono w 1997 r. W przyszłym roku parafia będzie obchodzić jubileusz 25-lecia. Należą do niej: Bykowizna, Chrośla i Ruda.
Zobacz także: